Wpis z mikrobloga

@TomekMazowiecki: Hej. Nie za bardzo rozumiem co miałeś na myśli mówiąc: "Jeżeli to coś u góry istnieje, co nazywają często sądem - tam nie będzie raczej różnicy jaka to dusza". Jakbyś mógł to rozwiń szerzej swoją wypowiedź ok.
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Bo określiłeś "żydowskie dusze" (nie jako wyraz wulgarny, co często ma niestety miejsce w naszym języku), moim zdaniem nie powinno się rozdzielać dusz na "rodzaje". Każdy jest człowiekiem w obliczu sądu bożego (o ile taki w ogóle istnieje), nie ma podziału na Żydów, Polaków, Niemców, czy innych ;-)
  • Odpowiedz