W niedzielę widzimy się w #bydgoszcz na Kartodromie przy ul. Fordońskiej - auto już pospawane (snapowicze widzieli pewnie dymówę :D), mega różnica w porównaniu do rozlazłej budy xd Ale tego chyba mówić nie trzeba. W każdym razie - jest ważniejsza sprawa.
Zastanawiam się co zrobić z przyszłym sezonem. Ten sezon jest - nie ukrywajmy - mega cienki. Łącznie z niedzielnym, będą to 3 starty w ciągu roku... Natomiast pojawiła się w końcu możliwość sukcesywnego odkładania sobie na sport, a co za tym idzie możliwości. Problem polega na tym, że muszę zdecydować czy robić klatkę i startować w fajniejszych imprezach, czy skupić się na startach "wkoło komina". I jak zwykle sednem tego problemu są pieniądze.
Otóż wykonanie klatki będzie mnie kosztowało w przedziale 2-3k, nie znam jeszcze dokładnej wartości, musze pojechać do Bydgoszczy pogadać z właścicielem serwisu który m.in. takie rzeczy robi. Podejrzewam że może wyjść bliżej 2k z racji tego, że mam dostęp do rur na klatkę do dogięcia (kupno dogiętych od IRECO to ok. 1800zł) no i nie jest dla mnie problemem dostarczenie golutkiej budy, więc roboty też mniej... Aczkolwiek prawdy się nie dowiem dopóki nie pojadę.
Druga opcja to same starty wkoło komina - w porównaniu do Rallylandu i RMPZ lipa, ale zawsze lepiej to niż siedzieć w domu i na kierownicy w Dirta cisnąć.
W obu wypadkach na starty chciałbym przeznaczyć ok. 3k, no w drugim przypadku może coś więcej.
Całe zamieszanie z kasą jest takie że w przypadku wyboru pierwszej opcji dźwignę to tak "może", trudno powiedzieć czy nawet 50/50 szans mam że plan (czyli cykl rallyland, niekoniecznie wszystkie rundy + klatka) wykonam.
Co sądzicie? Jak lepiej pójść? Daję sobie czas do końca listopada na podjęcie decyzji...
Zdjęcie dla atencji ( ͡°͜ʖ͡°)
------------------------------------------------------------------------------------------------------- Chcesz być na bieżąco z postępami i kosztami rajdowania? Śledź mój tag! :) #gumizakolkiem
@damian_co_dalej: swoją drogą to zawsze mnie rozwala jak mnie ktoś z mirko zaczepi albo napomknie że kojarzy tag :D w każdym razie mistrza ma listonosz z moich okolic - pozdro mireczku! :D Jak zagadał czemu już nie piszę postów to prawie z butów wyskoczyłem z zaskoczenia xd
@damian_co_dalej: wpadnij na tor w niedzielę zbić pionę :D na prawym raczej nie przewiozę bo raz że musiałbyś mieć ze sobą kask a dwa że planuję wywalić fotel pasażera (co kilogramy to kilogramy :D) ale jeszcze zobacze :D
@Gumi5: Rallycross masz w Toruniu (i Słomczynie). Mistrzostwa Polski to 600 a okręgu to 500zł wpisowego w klasie supernational. Ktoś tam nawet 106 smigal ostatnio. Tylko no wiadomo raz że licencja jest potrzebna dwa że RC to duże ryzyko uszkodzenia auta.. :P
@DFGT: ale to jest w ogóle inny temat, dużo droższa sprawa, sam wpis to mały koszt. Pisałem o tym z Gagackim (kojarzysz pewnie) i oferuje możliwość startu E36 4k/runda, ale nie obchodzi cię nic. Z kolei inny znajomy mówił że jedna runda jak wszystko masz swoje itd to koszty 2-3k, więc nie jest tak kolorowo. No i przygotowanie auta... Pasy i fotele bankowo inne i w ogóle jeszcze nie to siano
@Gumi5: W przyszłym sezonie możesz porobić kjs okręgu bydgoskiego (4 imprezy w sezonie) do tego parę kjs'ów w okolicy np. rajd w Lubawie i/lub Chojnicki i masz po jednej imprezie w miesiącu. Coś pojeździsz i na klatkę oszczędzisz.
@Gumi5: 4k :o na ostatnia runde niby pisal ze placisz wpisowe i jedziesz xD no fakt, ciuchy, gasnice fotele itp musza miec ta homologacje, koszta rosna.. No w tysiacy mysle ze spokojnie z calym wyrobieniem licki moznaby sie zmiescic. Ja niestety z braku funduszy ciagle mam to w planach (╥﹏╥)
@NieTenJanusz: no właśnie tak wygląda ta druga opcja
@DFGT: wiesz, ja marzę o RX w ten sposób że nieważne czy bede mial 25, 30, czy 50 lat - to jest cel życiowy (w kwestii sportu), żeby się tam dostać i coś ujeżdżać :D
W niedzielę widzimy się w #bydgoszcz na Kartodromie przy ul. Fordońskiej - auto już pospawane (snapowicze widzieli pewnie dymówę :D), mega różnica w porównaniu do rozlazłej budy xd Ale tego chyba mówić nie trzeba. W każdym razie - jest ważniejsza sprawa.
Zastanawiam się co zrobić z przyszłym sezonem. Ten sezon jest - nie ukrywajmy - mega cienki. Łącznie z niedzielnym, będą to 3 starty w ciągu roku... Natomiast pojawiła się w końcu możliwość sukcesywnego odkładania sobie na sport, a co za tym idzie możliwości. Problem polega na tym, że muszę zdecydować czy robić klatkę i startować w fajniejszych imprezach, czy skupić się na startach "wkoło komina". I jak zwykle sednem tego problemu są pieniądze.
Otóż wykonanie klatki będzie mnie kosztowało w przedziale 2-3k, nie znam jeszcze dokładnej wartości, musze pojechać do Bydgoszczy pogadać z właścicielem serwisu który m.in. takie rzeczy robi. Podejrzewam że może wyjść bliżej 2k z racji tego, że mam dostęp do rur na klatkę do dogięcia (kupno dogiętych od IRECO to ok. 1800zł) no i nie jest dla mnie problemem dostarczenie golutkiej budy, więc roboty też mniej... Aczkolwiek prawdy się nie dowiem dopóki nie pojadę.
Druga opcja to same starty wkoło komina - w porównaniu do Rallylandu i RMPZ lipa, ale zawsze lepiej to niż siedzieć w domu i na kierownicy w Dirta cisnąć.
W obu wypadkach na starty chciałbym przeznaczyć ok. 3k, no w drugim przypadku może coś więcej.
Całe zamieszanie z kasą jest takie że w przypadku wyboru pierwszej opcji dźwignę to tak "może", trudno powiedzieć czy nawet 50/50 szans mam że plan (czyli cykl rallyland, niekoniecznie wszystkie rundy + klatka) wykonam.
Co sądzicie? Jak lepiej pójść? Daję sobie czas do końca listopada na podjęcie decyzji...
Zdjęcie dla atencji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Chcesz być na bieżąco z postępami i kosztami rajdowania? Śledź mój tag! :)
#gumizakolkiem
Wejdź na #snapchat rallyholic
#motoryzacja #rajdy #samochody #wyscigi #carboners #rajdy24
#gumizakolkiem
źródło: comment_bbN4eocXOCtU7lCSipeqoXJA0nmA6e20.jpg
PobierzNo w tysiacy mysle ze spokojnie z calym wyrobieniem licki moznaby sie zmiescic. Ja niestety z braku funduszy ciagle mam to w planach (╥﹏╥)
@DFGT: wiesz, ja marzę o RX w ten sposób że nieważne czy bede mial 25, 30, czy 50 lat - to jest cel życiowy (w kwestii sportu), żeby się tam dostać i coś ujeżdżać :D
W:
Już mam
http://www.akkp.pl/2017/10/vii-runda-mob-autoslalom-05-11-2017-r/