Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Drogie mirki,

jestem dziewczyną, w miarę ładna (mam umiarkowane powodzenie, ze względu na specyficzną urodę, jednak miałam kilku facetów) ale trochę dziwną taką (lubię grać w gry, czytać o ufo, paranormalnych rzeczach ogólnie, seryjnych mordercach, itp), nie jestem na pewno typowym #rozowypasek, raczej introwertyczka. I sprawa jest taka, że mam wielką słabość do pewnego jutubera, który tak się składa, że mieszka w tym samym mieście co ja, i nie jest to duże miasto. Myślę, że byśmy się super dogadali i w ogóle i napisałam do niego z propozycją spotkania, ale zapewne pisze do niego jakieś sto tysięcy ludzi dziennie i nigdy tego nie odczyta. Zastanawiam się co jeszcze mogę zrobić, podejście na kozaka i zaproszenie na randkę nie przejdzie, jestem za dużym tchórzem, poza tym wyszłabym na psychopatkę (którą skrycie jestem, bo kto o zdrowych zmysłach ma crushe na jutuberów) ,poza tym nawet nie wiem, czy nie ma dziewczyny.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: mZakupy.com
  • 12
  • Odpowiedz
ŁadnyŻul: Jestem jutuberem i powiem ci jak to wygląda: tak, pisze do mnie od cholery i jeszcze trochę osób, tak że czasem mam dość tej atencji. Z tym masz rację. Ale piszą dlatego, że ma to sens, czytam i odpisuję, rozmawiam na różne tematy, czasem "o interesach", czasem o głupotach... Wielu ludzi w ten sposób poznałem, więc w sumie mój cel założenia kanału się udał.
Do czego zmierzam, spróbuj z nim
  • Odpowiedz
OP: @AnonimoweMirkoWyznania: nie wiem, czy dobrze taguję, mam nadzieję, że tak. Właśnie sęk w tym, że napisałam do niego, zarówno na prywatne konto (mamy nawet 1 wspólnego znajomego!) i na oficjalne, na tym 1 chyba z automatu odrzucił prośbę o zaakceptowanie konwersacji i każda moja wiadomość trafi teraz w pustkę i nigdy jej nie przeczyta, ani nie dostanie powiadomienia. Na koncie oficjalnym zagadałam raczej luźno, ale z konkretną propozycją -
  • Odpowiedz
OP: @ŁadnyŻul: nie wiem, czy dobrze taguję, mam nadzieję, że tak. Właśnie sęk w tym, że napisałam do niego, zarówno na prywatne konto (mamy nawet 1 wspólnego znajomego!) i na oficjalne, na tym 1 chyba z automatu odrzucił prośbę o zaakceptowanie konwersacji i każda moja wiadomość trafi teraz w pustkę i nigdy jej nie przeczyta, ani nie dostanie powiadomienia. Na koncie oficjalnym zagadałam raczej luźno, ale z konkretną propozycją - wiadomości
  • Odpowiedz