Chciałbym kupić komuś na prezent Podstawy fizyki Hallidaya i Resnicka. Mam bardzo dobre wspomnienia ze starym wydaniem, a o nowym słyszałem parę złych opinii. Jak to w końcu jest? Ujdzie to nowe wydanie?
@TheOranguTANK: IMHO nowsze wydanie pod względem dydaktycznym jest z pewnością lepsze, w końcu po to są robione ( ͡°͜ʖ͡°) Może i poziom jest trochę niższy ale przy lepiej wytłumaczonych podstawach łatwiej sobie doczytać gdzieś indziej przecież.
@TheOranguTANK: kup Feynmana. Nigdzie nie ma takich smaczków, ciekawostek, dygresji jak w jego wykładach. Kolorowych obrazków u niego nie ma co prawda. Misiów i pingwinków chyba też nie - i to niestety najpoważniejsza wada...
@ocishy: Znam ksiązki Feynmana, ale to już poziom wyżej. Resnick jakby nie było tłumaczy znacznie prostszym językiem no i ten kurs podejmuje prostsze zagadnienia.
@TheOranguTANK: Jeśli ta osoba ogarnia angielski to najlepiej kup w oryginale. Ale moim zdaniem nie warto kupować, bo można sobie wypożyczyć w bibliotece na miesiąc, a ja będzie trzeba zajrzeć to można „wypożyczyć” pdf-a z internetów.
@TheOranguTANK: Podręcznik z podstaw fizyki jak to podręcznik z podstaw fizyki, one są wszystkie do siebie podobne (czy to ten ruski, czy ten w 2 tomach z WNTu, czy Resnick) ;)
@TheOranguTANK: Jako podręcznik na pierwszy rok dla fizyków to kurs berkeleyowski (którego mogli by w końcu wznowić albo chociaż w druku na żądanie, PWN teorię pola Weinberga wznawiał/drukował na żądanie a podstawowego podręcznika dla fizyków jakoś nie był w stanie...) albo Wróblewski-Zakrzewski (chociaż mam wrażenie że może być nieco za trudny dla ludzi po współczesnym liceum) ( ͡°͜ʖ͡°)
#matematyka #fizyka