Wpis z mikrobloga

Wszyscy mówią "hurr koncerniaki to nie piwo tylko napój piwopodobny, durr tyle tam chemii, że szkoda swój organizm tym truć" a więc ja się pytam jakie #piwo w sklepach typu Tesco jest piwem a nie koncernowymi szczochami? Coś co rzeczywiście warzy się z zachowaniem poszanowania dla tradycji piwowarskich a nie z ekstraktu słodowego i spirytusu? xD podejrzewam że temat przewałkowany milion razy ale na mirko są eksperci od wszystkiego chętni do dyskusji o każdej porze dnia i nocy xD
#pytanie #pijzwykopem
  • 7
  • Odpowiedz
@mocny_kfas: Z tym spirytusem to są bzdury, to jednak są piwa gorsze lub lepsze. W Tesco rzadko bywam (a jeszcze pewnie różnie jest w konkretnych sklepach), ale jak ostatnio byłem w jednym, to akurat nic ciekawego nie widziałem, no może w porywach jakiś Amber czy Fortuna/Miłosław. Jest bogactwo stylów, trzeba próbować. Drogowskaz to np. https://www.ratebeer.com/top - zmieniaj style, kraje, liczby ocen (czyli też popularność/dostępność) i patrz co najlepszego wg ocen ludzi
  • Odpowiedz
@mocny_kfas ale to tak nie działa, że są #!$%@? piwa koncernowe i wspaniałe dobre prawdziwe hipsterskie piwo craftowe. Są różne gatunki, różne browary, każdy lubi co innego. Jak trochę popróbujesz to na pewno coś dla siebie znajdziesz, a to próbowanie jest w całej zabawie najlepsze. Poza tym nie trzeba wcale pić hipsterskich piw i wydawać majątku żeby pić co innego niż nudne lagery. Masz koncernowe Książęce, portery z Okocimia, Żywca, APA z
  • Odpowiedz
@mocny_kfas: cześć, jako wykopowy piwosz kiedy nie mam ochoty #!$%@?ć 30zł za butelkę piwa, biorę czteropak harnasia czy kasztelana, ale jakby lech był tańszy, to też bym wziął. Jak masz jeszcze pytania, to pytaj.
  • Odpowiedz