Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy jeżeli każdego dnia myślę by się z nią rozstać (dosłownie), to oznacza że nic z tego nie będzie? Mam już dosyć wiecznych kłótni, jej problemów, wymagań. Ponad trzy lata razem, ale od roku nie mam już siły i najchętniej bym odszedł, ale boję się też samotności.

#zwiazki #milosc

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: mZakupy.com
  • 13
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: > Czy jeżeli każdego dnia myślę by się z nią rozstać (dosłownie), to oznacza że nic z tego nie będzie?

Naprawdę o to pytasz? Bycie ze sobą dla sztuki bycia nie ma sensu. Jeżeli żadne z Was nie ma ochoty / potrzeby pracować nad związkiem, to się po prostu rozstańcie. Jeżeli faktycznie ciągle się kłócicie i nic już Was nie łączy, samotność jest lepszym wyborem niż trwanie w takiej
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Tak. Odpowiedz sobie na jedno, zajebiście proste pytanie. Czy widzisz tę osobę obok siebie do końca życia? Powiesz, że przecież ślubu nie bierzecie, ale po co w takim razie być z kimś w związku, jeżeli nie wybiegasz myślami w przód? Jak chcesz tylko poruchać, to szukasz relacji FWB, ONS, ewentualnie roksa. Byłem w tym samym momencie co Ty, gdzie też miałem dosyć niektórych wymagań, narzekań na mnie itd. Gdyby
  • Odpowiedz