Cześć, od razu na wstępnie wspominam, że nie znam się dobrze na fizyce i proszę nie bić jeśli coś pokręcę. Mam pytanie odnośnie stałej kosmologicznej. Wiadomo, że Einstein wymyślił ją, aby wyjaśnić statyczność Wszechświata, no ale potem odkryliśmy, że Wszechświat nie jest statyczny i ta stała nam nie była potrzebna. Słyszałam jednak, że teraz w wyniku naszej wiedzy odnośnie różnych zjawisk zachodzących w kosmosie jak np. to, że, że Wszechświat rozszerza się coraz szybciej ustalono, że ta stała kosmologiczna może mieć sens. Wprawdzie a propos rozszerzania się Wszechświata obwinia się ciemną energię, ale z tego co zrozumiałam nie jest udowodnione jej istnienie. No i tu pojawia się pytanie czy według was stała kosmologiczna ma sens? Wiem, że miał być przeprowadzony eksperyment z użyciem fal grawitacyjnych w celu weryfikacji istnienia stałej kosmologicznej, ale nie mogę znaleźć żadnej informacji o wynikach, więc zakładam, że jeszcze się nie skończył/zaczął lub po prostu nie umiem szukać. #fizyka #astrofizyka #astronomia #nauka
Nie sądzę by detektory fal grawitacyjnych mogły tu pomóc.
PS Lambda to najprostszy model ciemnej energii. I nie, nie udowodniono jej istnienia bo w fizyce się nie dowodzi. Tworzy się natomiast modele które - lepiej lub gorzej - tłumaczą to co widzimy. Model LambdaCDM na razie się sprawdza (choć jak można przeczytać w ww. art. inne modele mogą jeszcze lepiej pasować, no ale one mają
@Clermont: No wiesz, ty też w końcu jesteś użytkownikiem portalu ze śmiesznymi obrazkami ;) Z mojego doświadczenia wynika, że zdarzają się tutaj osoby ogarniające pewne tematy.
@PaniPilot: Nic nowego do tego tematu nie wniosłem, więc mogę mieć co najwyżej cudze zdanie. ( ͡°͜ʖ͡°) Sens ma, to nie jest chyba kontrowersyjny temat. Problemem – jednym z największych problemów współczesnej fizyki – jest jej wartość. Wartość przewidywana przez kwantową teorię pola jest o 120* rzędów wielkości (!) za duża i nie wiadomo, jak ją poprawnie obliczyć. Po prostu musi być dostrojona, a dostrajanie
@Clermont: nikt obecnie nie przejmuje się bardzo tą rozbieżnością o 120 rzędów czy coś. Wiadomo że kwantowa teria pola to nie jest prawda objawiona. Jakieś zupełnie inne podejścia unifikujące - jak się wierzy - wyjaśnią i ten problem. Pewnie w zaskakujący sposób ;)
@ocishy: Nikt poza 99% fizyków, którzy mają o tym jakieś pojęcie.
jak się wierzy
@ocishy: Na razie nie wierzy się w żadne podejścia niekorzystające z QFT. Zresztą QFT to nie jest jakaś jedna, ściśle określona, wąska teoria, która powstała tak, że kogoś olśniło, że trzeba użyć akurat pól – to jest cały zbiór reguł, w ramach którego funkcjonuje wiele teorii. Jak chcesz korzystać z mechaniki kwantowej, chcesz teorii relatywistycznej, zgodnej
@Clermont: ad ostatni akapit: dlaczego to problem Twoim zdaniem skoro dopuszczasz że podejścia teoriopolowe to tylko emergentne teorie (jakkolwiek bardzo skuteczne fapp) i nie sięgają głęboko do "fabric of reality"? Dziwne wręcz by było gdybyśmy nie znali granic ich stosowalności lub nie wiedzieli o ich problemach wewnętrznych (spójność)
Ad 99% : podaj jakie nowe prace to roztrząsają tzn. choćby podkreślają jako problem który trzeba rozwiązać bez zmian paradygmatu. To nie problem
@PaniPilot: OK, mając te nowe możliwości obserwacyjne można wykluczyć lub silnie ograniczyć pewne specyficzne alternatywy, nic w tym dziwnego, zerknij np. na te 2 prace: https://scholar.google.pl/scholar?cites=7414027407303512988&as_sdt=2005&sciodt=0,5 (Może później odszukam inne ciekawe. Teraz na smartfonie mi ciężko) Problemem jest chyba to że wiele z tych alternatyw dla OTW da się i tak dopasować do tego co zaobserwowaliśmy (koincydencja przybycia GW i fali EM/fotonów), więc o falsyfikacji mówić nie można. To tylko poszlaki...ale
@ocishy: Po pierwsze: bo to nie jest zagadnienie z "innej bajki", żeby metody QFT dawały taką szokującą rozbieżność. Po drugie: bo wśród wielu proponowanych rozwiązań (także w ramach teorii strun) nie ma stuprocentowo satysfakcjonującego. Dwa dobre artykuły na ten temat: (1) Witten, (2) Bousso.
@PaniPilot: a jednak fale grawitacyjne mogą pomóc, bo można dzięki nim dokonywać niezależnych (od standardowej drabiny odległości opartej na świecach standardowych) pomiarów odległości - takie zdarzenia jak GW170817 mogą podobno być tzw. "standardowymi syrenami".
A jeśli (tak jak dla GW170817) mamy również pomiary widma to możemy wyznaczyć dodatkowo redshift i dzięki temu np. badać własności własnie ciemnej energii
Mam pytanie odnośnie stałej kosmologicznej. Wiadomo, że Einstein wymyślił ją, aby wyjaśnić statyczność Wszechświata, no ale potem odkryliśmy, że Wszechświat nie jest statyczny i ta stała nam nie była potrzebna. Słyszałam jednak, że teraz w wyniku naszej wiedzy odnośnie różnych zjawisk zachodzących w kosmosie jak np. to, że, że Wszechświat rozszerza się coraz szybciej ustalono, że ta stała kosmologiczna może mieć sens. Wprawdzie a propos rozszerzania się Wszechświata obwinia się ciemną energię, ale z tego co zrozumiałam nie jest udowodnione jej istnienie. No i tu pojawia się pytanie czy według was stała kosmologiczna ma sens? Wiem, że miał być przeprowadzony eksperyment z użyciem fal grawitacyjnych w celu weryfikacji istnienia stałej kosmologicznej, ale nie mogę znaleźć żadnej informacji o wynikach, więc zakładam, że jeszcze się nie skończył/zaczął lub po prostu nie umiem szukać.
#fizyka #astrofizyka #astronomia #nauka
http://www.nature.com/articles/s41550-017-0216-z
Nie sądzę by detektory fal grawitacyjnych mogły tu pomóc.
PS
Lambda to najprostszy model ciemnej energii. I nie, nie udowodniono jej istnienia bo w fizyce się nie dowodzi. Tworzy się natomiast modele które - lepiej lub gorzej - tłumaczą to co widzimy. Model LambdaCDM na razie się sprawdza (choć jak można przeczytać w ww. art. inne modele mogą jeszcze lepiej pasować, no ale one mają
@PaniPilot: Pytasz, czy według użytkowników portalu ze śmiesznymi obrazkami stała kosmologiczna ma sens? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z mojego doświadczenia wynika, że zdarzają się tutaj osoby ogarniające pewne tematy.
Informacja o tym eksperymencie. Nie znam się, nie wiem czy to rzeczywiście może zadziałać.
@ocishy: Na razie nie wierzy się w żadne podejścia niekorzystające z QFT. Zresztą QFT to nie jest jakaś jedna, ściśle określona, wąska teoria, która powstała tak, że kogoś olśniło, że trzeba użyć akurat pól – to jest cały zbiór reguł, w ramach którego funkcjonuje wiele teorii. Jak chcesz korzystać z mechaniki kwantowej, chcesz teorii relatywistycznej, zgodnej
Ad 99% : podaj jakie nowe prace to roztrząsają tzn. choćby podkreślają jako problem który trzeba rozwiązać bez zmian paradygmatu. To nie problem
https://scholar.google.pl/scholar?cites=7414027407303512988&as_sdt=2005&sciodt=0,5
(Może później odszukam inne ciekawe. Teraz na smartfonie mi ciężko)
Problemem jest chyba to że wiele z tych alternatyw dla OTW da się i tak dopasować do tego co zaobserwowaliśmy (koincydencja przybycia GW i fali EM/fotonów), więc o falsyfikacji mówić nie można. To tylko poszlaki...ale
@Clermont: tak się zdaje, że parę osób parających się astronomią jest na stronie ze śmiesznymi obrazkami.
A jeśli (tak jak dla GW170817) mamy również pomiary widma to możemy wyznaczyć dodatkowo redshift i dzięki temu np. badać własności własnie ciemnej energii
http://www.preposterousuniverse.com/blog/2017/10/16/standard-sirens/