Wpis z mikrobloga

Płaczcie jak i ja płacze... Doczekałem się (choć wcale nie chciałem) po raz pierwszy w życiu rybiej ospy w baniaku... Szybkie podniesienie temperatury niemożliwe bo grzałka poszła na gwarancję, wiec posiłkuję się 25W z akwarium syna. Zastosowałem już Tropical ICHTIO i mam nadzieję, że neony będą twarde. Na chwilę obecną najgorzej wyglądają Ramirezy Electric Blue i Neony zielone (od których chyba się zaczęło). I tu pytania do bardziej doświadczonych:
1. jakie Wy macie sposoby na rybią ospę?
2. na butelce tropicala było napisane, że przy stosowaniu środka trzeba napowietrzać wodę - czy w tym wypadku na okres leczenia zrezygnować z CO2 bo napowietrzać nie będę?

#akwarystyka #akwarium

Wołam @Johnny_Revolta bo chciałeś ostatnio zobaczyć baniak, a nie miałem kiedy wrzucić i @Papja po radę ;)
  • 10
@JacobyHC: pływki ospy giną powyżej 30 stopni, jak ryby dadza radę to mozna podniesc temperaturę na 32 stopnie na kilka dni- z 2-3 cykle rozwojowe ospy. Jak nie przestaniesz gazowac co2, to problemy z ospa bedziesz mial czesto, bo ryby strasznie odpornosc na kulorzęska traca jak maja nieodpowiednie warunki. Dobre są "firmowe" preparaty- Sera Costaforte np. ale tropical jak sie nie ma bardzo odpornego szczepu da rade.
@Papja: załatwiłem sobie grzałkę zastępczą i na dziś ustawie im 29, a jutro podniosę do 31-32. Mam nadzieję, że otoski to przetrzymają bo mają niby zakres do 27, reszta nie powinna miec problemów. W najbliższy zoologicznym był tylko Tropical wiec brałem co mieli.
Ehh mam nauczkę, że ryb w promocji na OLX się nie bierze. Zachciało się simulansów... (,)

BTW moje ostatnie 2 wpisy widnieją pod tagiem?
@ruzowy_wonsz: z napowietrzaniem może byc problem bo nie mam czym, ale założyłem deszczownicę. Temperatura na 30-31 stopni. Na chwilę obecną nie znalazłem jeszcze nic martwego, wszystko pływa. Co prawda na większości ryb widać jeszcze "wysypkę", ale zachowują się normalnie i nie chowają po krzakach jak w piatek. Zaraz wedle zaleceń robię 20% podmiankę i leje 2 dawkę ICHTIO.
@JacobyHC: ja te ospe zauwazylam dopiero jak zaczely padac, ale wtedy mi padlo wszystko, a za drugim razem jedna ryba ale sama ją zabilam, miala za duzo plamek a z reszty po wlaniu tego preparatu zniknely wiec wolałam się jej pozbyć