Wpis z mikrobloga

Kupiłem akustyka Yahama F310. Wcześnoiej miałęm jakiegoś chińskiego Fendera ale ze starości przestał stroić na progach (odklejający się mostek prawdopodobnie). Anyways - ta Yamaha całkiem fajna ale są dwa ale:
1) Struny e,h,g dają dużo cichszy, mniej dzwieczny dziek niż w fenderze. Czy wymiana strun (na jakie) by tu pomogła, czy też może to kwestia gitary (Fender ma około 1,5cm głębsze pudło rezonanosowe)?
2) Struna G po nastrojeniu na pusto przyciśnieta na czwartym progu odbiega o jakieś 3 centy od pustej struny H. Czy to jest w normie czy też jest to powód do reklamacji gitary?

Dodam że grubość strun w Fenderze to 10 a w Yamaha ponoć 11.
#gitara, #gitaraakustyczna
  • 6
@TomAss83: Często struny ze starości tracą strojenie na progach. Dodatkowo punkt 1 by mógł to potwierdzać. Spróbować wymienić nie zaszkodzi, na jakieś dobre daddario albo jak chcesz zaszaleć to i może nawet elixiry albo jakieś inne. Jak po wymianie strun będzie problem z niestrojeniem na progach to wtedy może być to problem z menzurą. Jednak trzeba pamiętać, że w skali temperowanej nigdy nie będzie idealnie nastrojone, ale czy 3 centyle różnicy
@Soxis: One są właśnie ciche od nowości - liczyłęm że się rozegrają ; )
Skala równomiernie temperowana raczej nie ma nic wspólnego ze strojeniem na progach. Owszem nigdy nie bedize idealnie nastrojone (wzgledem skali naturalnej) - ale czwarty pró na g powinien dawać taki sam dzwięk jak h - skala równiomierana nic tu nie ma do rzeczy (o ile dobrze rozumiem jej istotę)
@TomAss83: A wiesz jakie tam są struny i jak długo tam są? Może po prostu są słabej jakości i tyle. Jak dla mnie warto wymienić i potem zobaczyć czy nadal tak jest.
@Soxis: Zakładałem że jak kupujęgitarę w sklepie to są to nowe struny. Nie oczekuję super jakości ale też nie chcę kupić strun za 40 zł żeby okazało się że jest tak samo. Dlatego pytam - czy takie trochę tępę brzmienie wysokich strun (niskie brzmią ok) jest typowe dla yamahy/tego modelu?