Wpis z mikrobloga

Mexicano:
Nie, dla mnie zwykły.

Kasjerka:
Ale z kurczakiem?

Kononowicz Mexicano
Z wołowiną.

Mexicano:
A co z tymi dodatkami?

Kasjerka:
Można wybrać sobie dodatek.

Mexicano:
noo.... Co wybierasz? Do mega? Swojego? Ser żółty?

Kononowicz:
A co pani proponuje? Co zaproponuje to? [Kasjerka: ser żółty] Co zaproponuje to będzie.

Kasjerka:
Do jednego i drugiego?

Mexicano:
Do mojego nie. Do mojego to papryczki japaczam.

Kononowicz:
A pomidorki będą?

Kasjerka:
Coś do picia będzie?

Kononowicz:
Domówię raz napój żółty, tam pod spodem to jest, w lodówce. O tak tak.

Kasjer:
NUMER SZEŚĆ PROSZĘ!

Mexicano:
To i dla mnie weź Colę.

Kononowicz:
I Colę tu jeszcze.

Mexicano:
Zajebisty tutaj jest. No i coś dla majora, ale to na wynos.

Kononowicz:
A to później.(Mexicano: To później jak zjemy) No.

---

Kononowicz:
O i kwiatuszek (Jak pan się czuje?). A bardzo dobrze, świetnie.

Mexicano:
Na co czekamy?

Kononowicz:
Na kebab.

---

Mexicano:
Jakie to wariaty były?

Kononowicz:
Dwa wariaty. Piętro głowa i piętro niżej. No tam już chłop zwariował bo już dziecko zrobił, to zwariował. Hehehe.

---

Mexicano:
Niech pan spojrzy na te danie. Czy jest wypasione? Za dwanaście złotych?

Kononowicz:
Buhoohoh. Bardzo jest wypasione.

Mexicano:
Zaraz zamówimy napój. Czy pan to opyli wszystko?

Kononowicz:
Jak ja nie opylę to Magda opyli. Nehehehe. Bo Magda widzę ma już pusty talerzyk.

Mexicano:
No i prosze wydać opinię.

Kononowicz:
Pyszne. Dobre.

Mexicano:
Z czym to jest?

Kononowicz:
Z ziemniaczkami.

Mexicano:
No to, nagramy jak pan opyli to.

---

Kononowicz:
Szanowne państwo... Porcja ogromna. Troszkę soli było więcej. To było dobre.

Mexicano:
Czym zapijamy?

Kononowicz:
Kpu-Klepki. Kefir. Kefirkiem.

Mexicano:
Co tu się znajduje? Fryteczki, tak?

Kononowicz:
Frytki, kurczak, pomidorki, sos, kapusta biała, czerwona(i sosik) sosik czosnkowy.

---

Kononowicz:
Szanowne państwo, kochani. Byłem dzisiaj eee w restauracji Donald Kebab, bardzo dobra, kulturalna obsługa. Widzę, bardzo ładna pani i tak dalej. I... Kosztuje tylko dwadzieścia złotych.

Mexicano:
A czy duże porcje są?

Kononowicz:
Bardzo duże, że jak najadłem się tak ooo (i jeszcze do domu pan zabiera). Jeszcze do domu zabieram w torebkę. Jeszcze zamawiam dla majora.

Mexicano:
O, proszę bardzo.

Kononowicz:
Czekaj, a gdzie kartka majora ja podziałem, ja nie wiem.

Mexicano:
Czyli opinia pozytywna? Opinia jest pozytywna, wobec panów i wobec Doner Kebab opinia jest pozytywna.

Kononowicz:
Dzień dobry.

Kasjerka:
Dzień dobry.

Kononowicz:
Gdzie ja kartkę podziałem, nie wiesz o tym?
#kononowicz #suchodolski #nitrodolski #konon #kajor #suchodziurski #majornadzis #siurekbozy #bombas #polskiyoutube #patologiaboza #elo #benc
  • 7
  • Odpowiedz