Wpis z mikrobloga

Siema. Wymieniam sobie garderobę i szukam porad/opinii. Całość leci jak to u mnie monokolorystycznie, a główny sklep obstawiam zalando ze względu na niskie ryzyko podrób + mam tam zniżkę większą niż 10% ( ͡° ͜ʖ ͡°). W razie czego od cen na zalando mogę odjąć 30%, więc mój budżet na coś to po obniżce. Nie ma też problemu żebym brał z innego sklepu, ale do innych nie mam zniżek ( ͡° ʖ̯ ͡°). Szukam ciuchów, które nawet jak są dobrej firmy to nie mają logo/mają schowane. Potrzebuję:

-Koszulek slimfit do około 50zł/szt(około 75zł/szt na zalando). Widzę wielopaki jakiś firm typu Boss, ale wyglądają tam podkoszulki jak takie do spania, a nie do noszenia i nie wiem czy się w to ładować. takie tylko jakieś slimfit Ktoś coś poleci?

-Koszulki polo slimfit do 150zł/szt (około 220zł/szt na zalando). Abercrombie coś ma, ale nie slimfit albo nie mój kolor. Ktoś coś?

-Spodnie chino slimy. Z jeszcze jedną parę bym przytulił, nie wiem jaki budżet. Z mango outletu ładne pary wyrwałem, ale tam to trzeba polować.

-Sweter. Jeden cienki, żeby się ściągał mi koszulki pod spodem i jeden gruby najlepiej z jakimś grubym splotem. Nie mam tu absolutnie pomysłu, ostatnie takie rzeczy mam z HM.

-Koszule. Kolor czarny co bardzo utrudnia zadanie. Myślałem o CT, ale nie wiem czy ten wielopak ma sens + jedyna, która mi pasuje jest z popeliny. Tutaj super slimfit bo słyszałem, że to brytyjskie rozmiary i mogę wejść w super slimfita ( ͡° ͜ʖ ͡°). Ma ktoś lepsze propozycje w tej kolorystyce?

-Płaszcz czarny z wełny. Poprzedni dostałem z jakiegoś polskiego sklepu chyba na marywilu XD 70% wełna 15% kaszmir, reszta syfu. Teraz jak patrzę to na promo w jakimś bytomiu musiałbym wysupłać całkiem sporo. Polecacie jakiś sklep gdzie do 500 bym się zmieścił z płaszczem? Jakiś przykład z mango, ale skład średni

-Buty. Butów jak zwykle mi nie brakuje, ale chciałem wskoczyć na wyższy poziom. Zastanawiam się nad sztybletami, jednak one wygrywają chyba w okresie jesienno-zimowym, a w tym okresie w zależności od pogody noszę grube, wełniane skarpety albo zwykłe. Przy obuwiu sznurowanym to nie problem, ale ze sztybletami boję się, że mi zlecą ^^ cena tak do 500zł.

-Jakiś plecak, który z płaszczem nie wygląda źle, albo inne rozwiązanie, które nie będzie mi za bardzo obciążać kręgosłupa. 200-300zł.

-Szalik, czapka i rękawiczki z nierakowych materiałów do 200zł komplet najlepiej

Co polecacie, co odradzacie, każda porada jest na wagę plusa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#modameska