Wpis z mikrobloga

Hej Wykopki, pytanie tym razem do bankowców. Bank "A" przysłał mi rano sms'a z informacją o blokadzie karty kredytowej i prośbą o kontakt. Pomyślałem, że pewnie wyciekły gdzieś dane kart i komuś moja przypadła do gustu. Dzwonię na infolinię do banku "A", a tam twierdzą, że bank uznał kartę jako skradzioną/zeskanowaną. Na pytanie o transakcję, która spowodowała blokadę nie potrafią odpowiedzieć, przez to nawet nie mogę poinformować np. booking, że mieli włam. Jako przyczynę podają zeskanowanie przez bankomat. Sęk w tym, że nie korzystam, bo pobierają zbójeckie opłaty. W końcu karta została zastrzeżona i zamówiona nowa ale... i tu zapaliła mi się lampka. Na nowej, jakby inne limity, zostałem poinformowany o regulaminie do nowej karty dostępnej na stronie, jakieś nowe usługi. Lampka rozjaśniała bardziej, bo bank "A" ostatnio przejął nas z banku "B", a warunki banku "B" były fajniejsze niż banku "A". Czy czasem nie jest to próba zamknięcia obsługi klientów przejętych na starych warunkach? Czy są na sali klienci banku "A" przejęci z banku "B" i zanotowali podobne przypadki? *Literki nazw banków nie są przypadkowe ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#banki #pytanie #kartakredytowa