Wpis z mikrobloga

Opowiem Wam historię,
Jak jeszcze się tak "spotykaliśmy" z moim teraźniejszym różowym to często spacerowaliśmy w nocy. Na drugim spotkaniu poszliśmy do parku nadmorskiego, ogólnie bardzo ciemno, ja i ona dodatkowo z wadami wzroku (reasumując ślepi), idziemy tak sobie dróżką, fajnie, śmieszkujemy sobie, gadka bardzo się klei. Nagle na naszym horyzoncie wyrysowały się dwie postacie na nas czekające. Ja i ona byliśmy mocno zmieszani, no ciemno strasznie i jeszcze dwóch gości na nas czeka, się zastanawiamy czy iść, czy nie. Ciśnienie nam się podniosło, bo już myśleliśmy, że będą chcieli nas kroić. No ale zdecydowaliśmy się zaryzykować i idziemy powoli. Goście dalej stoją i się patrzą na nas, nic nie robią, strasznie się wahamy, kazałem jej iść po drugiej stronie (dalej od nich) i w razie co mówiłem, że ma uciekać jak coś się będzie działo. Idziemy, idziemy, goście dalej nic. Jesteśmy w odległości 2m od nich i co? I zdaliśmy sobie sprawę, że robiliśmy przyczajkę jak jakieś siły specjalne do pomnika Jana Pawła II i Ronalda Reagana... kurtyna.
Ale co najlepsze ta akcja nas zbliżyła jeszcze bardziej do siebie i "śmiechu było co niemiara".
  • 30
optometrysty


@brak: o nawet blisko mnie jest taki gabinet, jest duża różnica? Te komputerowe badania wzroku są gówno warte? Czy on też to robi i po prostu ma lepszą wiedzę?
@Ravciu: powiem tak: odwiedziłam w życiu wielu okulistów i żaden nigdy nie dobrał mi odpowiedniej korekcji - jak sądzę, głównie dlatego, że nikt nie wykrył u mnie astygmatyzmu. natomiast salon optometrii, na który trafiłam przypadkiem kilka lat temu, okazał się strzałem w 10-tkę. naprawdę wreszcie patrzę i WIDZĘ, nieporównywalny komfort życia :) tam gdzie chodzę wizyta trwa ok. 1.5h, najpierw obszerny wywiad, a później szereg badań, a nie tak jak u
@Ravciu: hmm, chyba nie rozumiem pytania :D soczewki można zacząć nosić od razu po stwierdzeniu jaką masz wadę wzroku, ale z soczewkami nie chodzi tylko o dioptrie, bo są też inne parametry (pomijając ten nieszczęsny astygmatyzm) - optometrysta pomoże ci dobrać soczewki odpowiednie do wymiarów twoich oczu, bo nie każda firma ma soczewki odpowiednie dla wszystkich osób, niektóre mogą uwierać i powodować mikrouszkodzenia. to zależy od salonu, ale powinieneś dostać kilka
@brak: bo kiedyś ktoś mi tak powiedział, że zanim założysz soczewki to musisz trochę czasu pochodzić w okularach, żeby "oczy się przyzwyczaiły". Nie wiedziałem ile w tym prawdy :D
@Ravciu: oczy muszą przyzwyczaić się do obcego ciała, bo jak by nie było, soczewka kontaktowa to jednak ciało obce, ale nie wiem jak okulary miałyby w tym pomóc? :D chyba że chodzi o odbiór obrazu w mózgu - wiadomo, mózg musi się przyzwyczaić do nowej jakości widzenia, ale nie jest to coś ryjącego bańkę, co najwyżej głowa może lekko poboleć, a i to niekoniecznie :)
@Ravciu: polecam stan po pierwszym założeniu soczewek. Wszystko jest takie wyraźne, ostre, intensywne. To jak super moc ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tyle że pierwsze zakładanie soczewek może nie być łatwe, ale z czasem dochodzi się do takiej wprawy, że robi się to w kilka sekund
@LeVentLeCri: już mniej-więcej wiem gdzie się wybiorę, dopłacę 50zł i będę miał jakiś trening zakładania soczewek, także po 22.10 (bo wypłata) będę nowym człowiekiem, taki prezent na urodziny dla siebie zrobię bo mam we wtorek :3
@Aedem: Miałem podobnie, wracałem z imprezy w środku nocy i nagle na skrzyżowaniu na horyzoncie zatrzymał się szary Passat, nie było ruchu, obok była zatoczka przy sklepie na której mógł się zatrzymać a mimo to stał 2-3 minuty na drodze z zapalonym silnikiem, akurat jak go minąłem to ruszył, ale trochę creepy.

@Ravciu: Kilka razy patrząc na obraz na którym jest portret mojej Ś.P. babci wydawało mi się, że rusza