Wpis z mikrobloga

@desensitization

@riizzlaa: i takich użytkowników IT lubi najbardziej. Coś się #!$%@?ło "no problemo, mogę zaczekać... tydzień lub dwa najlepiej" ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Zdradz mi tajemnice jak uświadomić szefa, że jak komputer się #!$%@? to ma wezwać firmę od usług IT a nie "Panie Jaracz, bo Pan się na komputerach zna, naprawi Pan?"
  • Odpowiedz
@Jaracz_Joint: zaimprowizuj kiedyś konkretną padakę jakiegoś systemu i rozłóż ręce w bezradności. Janusz biznesu zamówi jeszcze tego samego dnia firmę do obsługi, nawet najtańszy hinduski outsourcing ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Jaracz_Joint: mam podobnie, tylko nie jestem na etacie a b2b... z umowy na obsługę techniczną ( takie klasyczne rób żeby działało i nie padło - serwery, ad, kompy, sieć) wchodzę w admina www, księgowego (bo pan jest informatyk, to się zna na programie - kobyła do zarządzania nieruchomościami, księgowością itd), miszcz worda i excela, do tego grzebanie na żywca w bazie sql itd. itp. Do tego fajne terminy: ma być
  • Odpowiedz
@devdd Ja miałem taką przygodę. Wdrażałem do firmy program Subiekt do wystawiania faktur i prowadzenia magazynu. Nie mogłem zrobić sobie jednego zestawienia, przeczytałem że zapytanie SQL kosztuje aż 200 ZŁ.

Szef stwierdził że nie potrzebne to mogę to zrobić ręcznie xD

#!$%@?łem się z tym zapytaniem ale w końcu je zrobiłem... Nie mając pojęcia o SQL i MSSQL xD
  • Odpowiedz