Wpis z mikrobloga

@Daleki_Jones: Jaka kasta dba o to, żeby nie pojawiła się dla nich konkurencja wśród lekarzy? Czy to tylko Twoje wyimaginowane teorie spiskowe? Słyszałem o podpalaniu warsztatów konkurencji - nie słyszałem o podpalaniu gabinetów lekarskich konkurencji.

Możesz być lekarzem dowolnej specjalności, o ile dobrze zdasz egzamin państwowy i o ile akurat w tym rozdaniu będzie miejsce szkoleniowe.
@semperfidelis: taki, że jednak nie jest to otwarty zawód.

I jako że pełno tu ostatnio lekarzy czy wannabe-lekarzy z bólem dupy to od razu piszę, nie przeszkadza mi podniesienie ich zarobków, wręcz przeciwnie, to by oznaczało że w końcu powoli się cywilizujemy, tylko ciężko mi zaakceptować takie dwójmyślenie. Z jednej strony NIL aktywnie wspomagająca ministerstwo w blokowaniu miejsc co specjalnie chyba nie przeszkadza lekarzom, a z drugiej krzyk 'wolny rynek pomusz'
Z jednej strony NIL aktywnie wspomagająca ministerstwo w blokowaniu miejsc


@xetrov: Albo nie rozumiem albo czegoś nie wiem. Możesz to rozwinąć? W jaki sposób NIL wpływa na ministerstwo?
Zapotrzebowanie zgłaszane jest przez Wojewodów, a nie przez NIL.
@semperfidelis: oczywiście władzy nad ministerstwem nie ma, ale już takie opinie (STANOWISKO Nr 29/15/P-VII
PREZYDIUM NACZELNEJ RADY LEKARSKIEJ z dnia 17 czerwca 2015 r.):

Jednocześnie Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej uważa , że na polskim rynku nie występuje niedobór lekarzy dentystów. Przeprowadzane w tym zakresie analizy jednoznacznie wskazują, że liczba lekarzy dentystów w Polsce zdecydowanie przewyższa średnią unijną. Pomimo tego, że nie stwierdza się wzrostu krajowego zapotrzebowania na usługi stomatologiczne, limity przyjęć
@xetrov: Wybacz, ale ja tu nie widzę żadnego blokowania miejsc. Widzę całkiem rozsądne sterowanie środkami przeznaczonymi na ochronę zdrowia. Skoro mamy zbyt wielu stomatologów, to nielogiczne jest zwiększanie (i dopłacanie) ilości przyjęć. Środki te mogą trafić w inne miejsce. Z resztą pogrubiłeś istotny fragment - zamiast dawać pieniądze na zwiększanie kadry, należy dać pieniądze, żeby stomatologom opłacało się działać w ramach ubezpieczenia powszechnego, a co za tym idzie, żeby Kowalski mógł
Skoro mamy zbyt wielu stomatologów


@semperfidelis: ale kto stwierdził że mamy zbyt wielu stomatologów? Jakoś nie widzę aby ich było zbyt wielu, wręcz przeciwnie. Ten do którego jeżdżę ma wizyty na prawie pół roku do przodu, a jeżdzę do niego prawie 200km i robi tak sporo ludzi pomimo że mieszka małej miejscowości a ceny ma przekraczające te warszawskie. W wizyty z NFZtu chyba już od jakiegoś czasu nawet się nie bawi,
@xetrov: Moim zdaniem taki partacz istnieje tylko dlatego, że Polacy nie są nauczeni walki o swoje. Nie upomni się taka koleżanka, nie zgłosi do Izby Lekarskiej, nie zgłosi się do prokuratora. Mimo ewidentnych braków i zaniedbań dalej będą korzystać z jego usług, bo tani.

Zawsze będzie tak, że jeśli ktoś jest dobry w tym co robi, to będą się do niego ustawiały kolejki. Niezależnie od tego, ilu dentystów będzie na rynku,
Teraz przejrzałem statystyki i muszę przyznać Ci jednak rację - faktycznie mamy niecałego dentystę na 1000 osób - o tym nie wiedziałem i zwracam honor. W takim razie nie wiem kto wydał taką opinię, że dentystów mamy więcej, niż średnia unijna, skoro jesteśmy w ogonie.


@semperfidelis: no właśnie pierwotnie popierałem protest rezydentów bo te zarobki to jest tak naprawdę jedna farsa, ale potem trochę porozmawiałem (nie tu) z ludźmi z tego
Co za ponury absurd, że gość który jest odpowiedzialny za moje auto zarabia więcej niż gość odpowiedzialny za moje życie...


@robertx: zły przykład, ja bym porównał napisał:

Co za ponury absurd, że gość który jest odpowiedzialny za kaloryczność paliwa w moim kotle stałopalnym zarabia więcej niż gość odpowiedzialny za moje życie...

( ͡° ͜ʖ ͡°)
@semperfidelis: widać że nie masz pojęcia jaki wał zrobili. To nie jest sytuacja w której ktoś na studiach rezygnuje i z odwołania wchodzi ktoś inny. To jest sytuacja w której bez powodu zostaje zwiększona liczba rezydentów o 100 % aby tylko córeczka Kopaczowej mogła robić specjalizację.
To jest sytuacja w której bez powodu zostaje zwiększona liczba rezydentów o 100 % aby tylko córeczka Kopaczowej mogła robić specjalizację.


@czeki21: Widać, że Ty nie masz pojęcia o tym, jak to działa.
Pozwól, że Ci to wyjaśnię:

1) Ministerstwo przyznaje na ginekologię w pomorskiem 4 miejsca rezydenckie i na internę 40 miejsc rezydenckich.
2) Na ginekologię złożono 10 wniosków na rezydenturę, na internę złożono 20 wniosków na rezydenturę.
3) Na