Wpis z mikrobloga

@wondereq: Zesrają się.

Konsumenci to przede wszystkim ludzie składający kompy za mniej niż 4-5k. Parują procka z kartami pokroju GTX 1060 a Ty im i tak wmówisz, żeby kupili combo i5 8400 i Z370, bo jest dwa razy (xDDD) szybszy.

Benchmarki polegają na tym, żeby przedstawić jak najwyraźniejsze różnice między podzespołami, czyli testowane są na maksymalnie wydajnych systemach z najlepszym GPU jakie się da. Ale rzadko kiedy ktoś kupuje i5 +
Bla bla bla, .. wiele generacji Ryzena na tę samą płytę główną .., bla bla, .. tańsze płyty główne do których również wejdzie szybszy RAM, i na nich podkręci karty graficzne i procesory .., bla, .., bla.

Co z tego, że mogę wpiąć nową generację procesorów Ryzen, jak energetycznie nie będzie opłacalne, tak jak i wydajnościowo zostanie na pewno w tyle za Intelem.
4-letnie komputery nie warto dozbrajać, starsze generacje CPU pod
@rukh: chyba komuś było dobrze z 4 rdzeniami przez 10 lat i teraz będzie szczęśliwy, jak rynek zabetonuje się z 6 rdzeniami na kolejne lata. Może i dla kogoś nie mieć znaczenia, że platforma jest stabilna, rozwojowa, oferowany wybór procesorów najszerszy i sprzęt pozbawiony sztucznych ograniczeń - choć to jasny sygnał dla producentów, że klient nie chce być traktowany fair. Niemniej jednak zdumiewa mnie, że niektórzy są w stanie ślepo "zagłosować"
@Labovsky: No cóż. i5-8400 i Ryzen 5 1600 - cenowo podobnie. Tu i tu po 6 rdzeni.
U Ryzena po 2 wątki na jeden rdzeń. Jednak przy np. archiwizowaniu setek plików, według testów, lepiej sprawdza się Intel. Wydajność pojedynczego rdzenia zawsze była wysoko.
Po 3 latach użytkowania ten glut będzie stwardniały, gorzej przewodził ciepło. Ale jestem wstanie zaryzykować zeskalpowanie tej metalowej płytki IHS, by wymienić pastę, instrukcji jest masę w internecie,