Wpis z mikrobloga

@Felynsky więcej i szybciej nauczysz się sam, niż chodząc na jakieś kursy po których tak naprawdę nic nie potrafisz. Zabierasz się do tego od złej strony. Zastanów się co chcesz robić w która stronę iść i to rób, bo bycie programista to jak bycie lekarzem niechcial byś chyba aby operacje na sercu robił ci dentysta ( ͡° ͜ʖ ͡°). Następna sprawa że warto nauczyć się matmy na
  • Odpowiedz
mieć problemy na które natrafisz w przysz


@rekoj: Teraz rozumiem co masz na myśli, ale chciałbym też dodać, że oprócz samouczka chciałbym mieć potwierdzone umiejętności certyfikatem (po ukończonym szkoleniu). Poza tym weekendowe nauczanie nie przeszkadza mi w funkcjonowaniu :>
  • Odpowiedz
@Felynsky chce cie wyprowadzić z błędu, jeśli to nie jest szkolenie po którym masz nie wiem powiedzmy certyfikat oracle(jeśli idziesz w jave) , to w większości wypadków możesz go użyć jako zamiennika papieru toaletowego, a są rekruterzy którzy jak widzą coś takiego to odrazu odrzucają pacjenta, twój wybór, twój czas.
  • Odpowiedz
@rekoj: Czyli mam rozumieć, że "dokumenty potwierdzające" nie są warunkiem koniecznym do uzyskania dobrej plracy w IT (oczywiście pod warunkiem, że przez najbliższe kilka lat bym poświęcił trochę wolnego czasu na naukę konkretnego języka / języków z dobrym tego efektem) ??
  • Odpowiedz
@Felynsky sam nauczysz się i lepiej i szybciej, przy rekrutacji i tak sprawdzą Twoją wiedzę (w godzinę można na prawdę kogoś przetrzepać), a certyfikaty w większości możesz traktować jak dyplomy z podstawówki
  • Odpowiedz
nie są warunkiem koniecznym do uzyskania dobrej plracy w IT


@Felynsky: nie są żadnym warunkiem. Liczą się tylko umiejętności. U mnie szefową testerów została laska po biologii. Po studiach siadła do pythona i szybko go ogarnela.
  • Odpowiedz
@Wychwalany: Dziękuję za odpowiedź w tej kwestii :)
Dotychczas pracowałem przy bardziej fizycznych robotach (budowa, stolarka) i przyznam szczerze, że tez udało mi się załapać do renomowanej firmy w Niemczech zajmującej się produkcją luksusowych jachtów na stanowisko stolarza :)
Czyli to prawda, że granice są tam gdzie sami je sobie wyznaczymy :)
  • Odpowiedz
@Felynsky: zakładam, że zaczniesz od stanowiska Juniora, czyli pierwsza praca w IT. Zanim złożysz papiery do pracy, zrób jakiś własny, praktyczny projekt od A do Z i opublikuj np. na githubie. Nie musi być ambitny. U mnie w korpo tacy kandydaci mieli dużą przewagę nad pozostałymi. Jeśli kandydat znał teorie i pokazał, że praktycznie coś umie to było WOW. Rzadko zdarzał się kandydat, który chciał się pochwalić swoim projektem.
  • Odpowiedz