Wpis z mikrobloga

Tak czytam to https://www.wykop.pl/wpis/27191449/eh-to-jest-polska-wlasnie-czlowiek-sie-usmiechnie-/ i mi się przypomniała sytuacja na lotnisku w zeszłą sobotę.
Przyjechałem na lotnisko na lot do #uk . Przeszedłem już przez kontrolę bagażu, następnie dokumentów i czekam spokojnie w poczekalni przy bramce, usiadłem sobie w miarę blisko kontroli, klnąc pod nosem że nie ma tam miejsca, gdzie można wpiąć ładowarkę i podładować telefon. No cóż. 50 minut do otwarcia bramki, ludzie już się zaczynają zbierać. 40 minut do wylotu i wszyscy stoją w kolejce xD atmosfera napięta jak na pogrzebie nikt nic nie mówi tylko czeka i spogląda na zegarek jakby chciał powiedzieć "SZYBCIEJ GURWA JA JUZ MUSZE ZAJAC MIEJSCE". Wszyscy, poza angolami. Grupka anglików zebrała się gdzieś na uboczu i debatuje w niebogłosy. Luźna atmosfera jak na pikniku, byleby czas zająć. Nagle ktoś z nich wybucha śmiechem na całe lotnisko i wszyscy - Janusze, Grażyny, Sebixy, Karyny spoglądają na nich z miną pt "ale jak to tak można bez stresu czekać w kolejce hurrr ja tu się stresuje bo mi miejsce zajmo w samolocie ". chyba dostrzegli nienawistne spojrzenia polakuf bo po tym ataku śmiechu się uciszyli.
W tym kraju nie można być szczęśliwym xD dobrze że przy kontroli dokumentów już na miejscu mogłem z lekkim sercem powiedzieć do faceta "cheers, have a good day" i liczyć na jego uśmiech.
#gownowpis #emigracja #anglia #polak #bordowuk
  • 13
@0x7C3: kto powiedział że mi przeszkadza xDD zaznaczam tylko różnicę między kulturami. No i o wiele luźniej czuje się w środowisku Anglików
@mielonkazdzika: logika w stylu gimbusowym "CO SIĘ GAPISZ" .

[...] SPOJRZYSZ SIĘ NA POLAKA ROBAKA TO JAK ZAUWAŻY ŻE SIĘ NA NIEGO PATRZYSZ TO #!$%@? TO ALBO PODEJDZIE I CI #!$%@? ALBO SIĘ SPYTA -

" CO #!$%@?? CHCESZ #!$%@? #!$%@?? PATRZYSZ SIĘ NA MNIE NA POLAKA ROBAKA?
@TymRazemNieBedeBordo Mieszkajac w UK powiem szczerze, ze czasami wolalbym szczerze wkurzonego Polaka anizeli udawany mily angielaki usmieszek, a gdy tylko sie odwrocisz to sobie cos tam skomentuje ;) Wszystko ma swoje plusy i minusy. U sasiada zawsze trawa bardziej zielona :)
@TymRazemNieBedeBordo: Z moich obserwacji, to przy opóźnionych samolotach i jakichkolwiek związanych z tym niedogodnościach, to głównie Anglicy okazywali irytację i dość nieprzyjemnie odnosili się do obsługi. Ale to były jednostkowe przypadki, więc nie odnosiłbym tego do całej nacji.