Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Poszukuję pomocy osoby, która przeszła przez cały #nofapchallenge i #nopornchallenge. Jestem od 78 dni na odwyku. Obecnie nie mam libido, czuję silny lęk, poczucie bezsensu istnienia i myśli samobójcze. Najgorsze są takie myśli, że nawet jak wyrwałbym się z przegrywu, to na co mi to... I tak zdechnę. może lepiej jak teraz sobie strzelę w łeb. Choć wiem, że tego na pewno nie zrobię, to i tak mnie to czasami nadchodzi. Ale było lepsze samopoczucie! Było to pomiędzy dniem 11. a 13. i 66. a 73., czułem się wtedy bezproblemowo, jak kiedyś w dzieciństwie. Nie zawracałem sobie głowy żadnymi problemami. Po prostu czułem się lekko, bezproblemowo i miałem taki bardzo lekki oddech. To było tak piękne, że poczułem się tak, jakbym wygrał z jakąś ciężką chorobą. Pojęcie flatline nie jest mi obce, gdybym się o nim nie dowiedział, wtedy zapewne powróciłbym szybko do nałogu. Tylko coś mi nie pasuje, bo ludzie piszą, że trwa to około trzech tygodni, a w moim przypadku minęło już efektywnie prawie dziesięć tygodni. Moje pytanie brzmi, czy ktoś miał podobnej długości tzw. flatline?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: mZakupy.com
  • 11
AnalogowaŁania: @RoobRoys

Dzięki za słowa otuchy. A możesz mi napisać, z jakiego stopnia uzależnienia zaczynałeś? U mnie to było 3-4xfap dziennie i przy tym do każdego razu oglądanie porno po 30-60 minut. Zapewne to też zależy od stopnia uzależnienia i ja już osiągnąłem zapewne jeden z gorszych, bo rzadko kto będzie miał tyle intymnego czasu co ja, pracujący zdalnie przy komputerze i mieszkający sam, żeby robić to tak często.

Zaakceptował: kwasnydeszcz
@AnonimoweMirkoWyznania: eee może napisz coś więcej o sobie? Wiek, zajęcia, itd... Jak pracujesz w domu i sobie z tym nie radzisz, to po prostu znajdź pracę, do której będziesz musiał wyjść. Choćby po to, żeby przebywać wśród ludzi...
@AnonimoweMirkoWyznania: xDD Idź chłopie do seksuologa. On 1) porozmawia z Tobą, przeprowadzi terapia. 2) przepisze leki, więc nie będziesz się męczył. Mirki z mikro może mają zamiary dobre, ale nie mają odpowiedniego wykształcenia. A wiedzę czerpią od innych im podobnych speców. #nofap to trochę kaznodziejstwo i pseudonauka. Nie da się deprawować potrzebę i jednocześnie nie mieć depresji albo chociaż nie doświadczać od czasu do czasu przygnębienia.