[OsaOskarPL]

Mirki, wypowiedzcie się bo mnie i moich znajomych nakłoniła taka sentencja.
#anlkieta #alkohol #alkoholizm #piwo

co do ankiety chodzi oto jeśli np. jesteś kierowcą albo coś, to nie pijesz i nie masz z tym problemu
(czyli. wracasz do domu z roboty i jesteś ściorany jak świnia i ZAWSZE masz ochotę na tego browca na dobranoc
lub jeśli np. ktoś poprosi Cie żebyś robił za kierowcę, nawet po robocie, to nie masz problemu z tym żeby nie pić)

[bajbuss]

@OsaOskarPL: nie rozumiem xD mnie moga sprawdzic na e\wesjciu do proacbazy, wiec jak mam nastepnego dnia isc do pracy to nawet piwa nie wyppije, a jak mam wolne to albo pije albo nie, zalezy czy mam chec.

[whiteglove]

@OsaOskarPL tak, bo to nienormalne gdy nie jest się w stanie wytrzymać dnia bez dawki alkoholu.

[OsaOskarPL]

@whiteglove: sprecyzuje ankietę, dzięki

[Kuki3m]

@OsaOskarPL: Odpowiedzą Ci sami specjaliści. Tego możesz być pewien.

[whiteglove]

@OsaOskarPL coś nie tak? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[mat1910]

@OsaOskarPL: tak alkoholizm, bo zaczyna sie od 1 piwka dziennie, pozniej dwa, trzy, i sie budzisz ze nie mozesz wytrzymac dnia bez tego...

[mat1910]

@OsaOskarPL: a skoro tak, to nie alkoholizm, ja tez zawsze jak jest upal to jedyna rzecz ktora mi ugasi pragnienie to piwo, wiec zmieniam zdanie gosciu i pij se tak dalej!

[bajbuss]

@whiteglove: ale jest różnica między "nie moge wytrzymać" a "walnę sobie dwa piwka bo mam jutro wolne i mam chęć".

[whiteglove]

@bajbuss alkoholizm jest też wtedy, gdy za pomocą alkoholu łagodzi się stres, depresję i tak dalej. To nie musi być na zasadzie, że się musi. To może być tak, że po powrocie z pracy pierwsze co, to zaraz po zdjęciu butów piwko z lodówki albo kieliszek czegoś mocnego. I dopiero po tym zaczyna się dalsze normalne funkcjonowanie. To też jest alkoholizm. Alkoholik to nie jest tylko zarzygany obdartus. Nie trzeba mieć kilkudniowych

[bajbuss]

@whiteglove: czyli wg tego kazde spozycie alkoholu to alkoholizm.

[whiteglove]

@bajbuss nie. Przeczytałeś dokładnie to co napisalam?

[bajbuss]

@whiteglove: nie napisalas kiedy picie nie jeste alkohilizmem. Bo z Twojego wpisuu wynika ze kazde picie o oznaka alkoholizmu. Nie odbieraj tego jako atak - jestem ciekaw kiedy wg Ciebie picie nie jest oznaką choroby.

Ja sam u siebie widze oznaki alkoholizmu (moim zdaniem) więc jestem ciekaw Twojego zdania

[OsaOskarPL]

@whiteglove: @bajbuss: ale w sumie z tej wpowiedzi wynika że jeśli pijemy po to żeby sie odciąć (a tak działa alkohol) to każdy jest alkoholikiem

[bajbuss]

@OsaOskarPL: ja np pije bo wtedy mi się włącza inny poziom percepcji xD Na przykład lubie posłuchac muzyki pod wpływem bo wtedy inaczej ja odbieram (tak jak przez sen, ale to inna historia:))

[OsaOskarPL]

@bajbuss: otóż to, ja uwielbiam wypić sobie piwko w garażu i dopieszczać autko. Puścić sobie muzyczkę i tak sobie czyścić i czyścić i myślec nad wszystkim.

[whiteglove]

@bajbuss dokładnie, bo napisałam kiedy jest ;) a kiedy nie jest - to chyba oczywiste, a jeśli nie potrafisz tego odróżnić, to znaczy że już masz problem.
Odpowiedz sobie na proste pytanie, po co pijesz alkohol, jakie emocje to w tobie wyzwala i w jakich sytuacjach pijesz najczęściej?
Człowiekowi nieuzależnionemu alkohol jest obojętny. Nie będzie krążył wokół stoiska z alkoholami na zakupach, gdy ma alkohol w domu to może on tam stać

[OsaOskarPL]

@whiteglove: *ostatni akapit* akurat tutaj to śmiem twierdzić (nie bijcie) że to jest różnica płci. Facet z chęcią wypije, dziewczyna niekoniecznie

[OsaOskarPL]

@whiteglove: ja mam znowu tak że jesli normalnie funkcjonuje to jest tak ze nie mam jakoś parcia na piwko, ale jak jest #!$%@? w robocie (czyli 3/4 czasu) to traktuje wieczorne piwko jako... hmmm? "nagrodę?"

[whiteglove]

@OsaOskarPL a może po prostu picie w wykonaniu dziewczyn jest gorzej widziane :P a faceci nie mają oporów, więc więcej piją i łatwiej się uzależniają i nie jest to też źle odbierane przez społeczeństwo. Codziennie piwko w wykonaniu mężczyzny to normalka, kobiety - patologia. Nie jest tak? ;)

[bajbuss]

@whiteglove: No wlasnie nie jest oczywiste. Nie moge wywnioskować z Twojego wpisu kiedy picie nie jest alkoholizmem (objelas kazda mozliwośc picia chyba).