Wpis z mikrobloga

No i pograne. Mój podbój Galicji okazał się błędem - umożliwił zjednoczenie płn. Niemiec.

Austria zbyt późno z powrotem awansowała na wielką potęgę i nie miała czasu na rozciągnięcie swoich wpływów i zbalansowanie Prus. Nadto jestem w strefie wpływów Rosji i nie mogę mieć sojuszu z Austrią, która za rok dwa zostanie pobita przez Federecję, potem Francja i mamy hegemona - Niemcy.

W związku z czym nie wiem czy nie przewartościować mojej polityki i związać się z Niemcami przeciw Rosji czy z Rosją przeciw Niemcom.

#concertofeurope
Pobierz Camilli - No i pograne. Mój podbój Galicji okazał się błędem - umożliwił zjednoczenie...
źródło: comment_gblMTkTtjjeuJ8itB7ksUDuZ88qazk3I.jpg
  • 3
@Camilli: :( Liczyłem, że dasz radę ogarnąć wszystko bez wiązania się z Rosją lub Niemcami (tak, Austrią też). Trochę posmutniałem. Nie wiem co bym chciał zobaczyć. W sumie piszesz nową historię, ale niesmak wobec obojga nie pozwala mi się wczuć.

Realnie patrząc, lepiej z Niemcami się nie wiązać. Próbuj wykorzystać Ruskie ile się da, może warto coś z Węgrami pomyśleć, o ile Austria nie będzie miała do nich roszczeń...
@Camilli: Interesujące. Nie wiem jakie tu są realia, ale ja skoczyłbym na ruskich i oparł się w okolicach krymu. Północnymi Niemcami możesz się zająć jak zaczną #!$%@?ć francuzów i austryjaków. Czy nie?