[takatiti]

Witajcie!
Mam takie pytanie do wszystkich szefów i szefowych.
Myślę, że zależy wam żeby wasi pracownicy wykonywali dobrze swoje zadania i żebyście nie musieli po nich poprawiać.

Czy wy widząc, że pracownik sobie z czymś nie radzi, ewidentnie nie rozumie co ma zrobić, nie poświęcicie mu 5 minut na wytłumaczenie/pokazanie jak to ma być zrobione?
Czy każecie mu dojść do tego samemu (znaleźć odpowiedź w internecie)?

#pracbaza

[maur]

@takatiti: Wytłumaczenie 15 minut, zrobienie za niego 5 minut, znajdzie w internecie/poczyta przez godzine, potem będzie sam robił 5 minut. :P

[Vladimir_Kotkov]

@takatiti to zależy. Jeśli tłumaczenie zajmie za dużo czasu to wolę żeby pracownik sam do tego doszedł szukając informacji w sieci (a przy okazji czegoś się może nauczy). Jeśli sprawa jest prosta, a gość dodatkowo jest kumaty, to wolę podejść i pokazać od razu.

[S.....C]

@takatiti: bo w ten sposób się nauczy. A nie będzie tylko kiwał głową, że rozumie.

[benzdriver]

@takatiti dobry szef jest jak ojciec: surowy ale sprawiedliwy i tam gdzie trzeba opiekunczy ;)
Pomaga sie zawsze swoim pracownikom ( zwlaszcza tym z mniejszym stazem ) - w koncu gramy w jednej druzynie.

[takatiti]

@maur: a jak zrobi źle, bo mu się nie zechce doczytać, a później przez godzinę trzeba to poprawiać?

[maur]

@takatiti: To popełni taki błąd raz czy trzeci, w końcu się nauczy. Albo wyleci. Pamiętaj tez, że tłumaczenie jest podchwytliwe, tak jak @StrucelRTFSC napisał - nie każdy pracownik powie tłumaczącemu szefowi "nie rozumiem". Często przytaknie i w rezultacie szef poświęcił czas, pracownik nadal nie rozumie. :)
Zależy jakie stanowisko tez, ale często mogą pomóc ludzie w zespole czy bezpośredni przełożony, nie od razu szef. ;)

[S.....C]

a później przez godzinę trzeba to poprawiać?

@takatiti: To zadanie wraca do niego i sam poprawia.