Wpis z mikrobloga

@domel_radom: stałe roboty mamy. Na chłodni jeżdżę.
I na stałych zleceniach się opiera nasza robota głównie. Frachtów szukają jak gdzieś za daleko nas wywieje (np do Szkocji) - żeby nie robić pustych km, albo jak nie mają akurat niczego stałego. Więc jak się to zdarzy, to mamy od tego spedytora i szeryfa. Żadnej drobnicy, ja głównie z hakówką jeżdżę.

To generalnie nie jest duża firma, mamy tam 25 bodajże aut (nie