Aktywne Wpisy
![WonszWykopowy](https://wykop.pl/cdn/c0834752/ee88729d6f995fee71e3c9bb917fc3806c95debabb4672c43fa94bf6ab0ec3c6,q60.png)
![LubiePieski](https://wykop.pl/cdn/c3397992/LubiePieski_uK6Mw1Ualq,q60.jpg)
LubiePieski +10
moja profesjonalna opinia kulinarna jest taka że kuchnia azjatycka jest najlepsza na świecie nie ma o czym dyskutować kuchnia włoska jest taka se ale i tak lepsza od polskiej bo polska kuchnia jest najgorsza
![LubiePieski - moja profesjonalna opinia kulinarna jest taka że kuchnia azjatycka jest...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/68baea8a78bdff6000687df1eedfead0248412ef19b0f06a9f04c0012520f920,w150.jpg)
Skopiuj link
Skopiuj linkWykop.pl
Pierwszym krokiem, jaki podjąłem, było odwiedzenie miejscowej gospody. Sprzedałem niepotrzebne przedmioty i zapytałem barmana jak się żyje w Ivarstead. W jego głosie wyczułem zdenerwowanie, więc wypytywałem dalej. Wreszcie zdecydował się podzielić ze mną pewnym sekretem. Twierdził, że pobliski kurhan z ciałami mieszkańców osady jest nawiedzony. Zaintrygowała mnie jego historia. Postanowiłem sprawdzić, co kryje się wewnątrz.
https://i.imgur.com/mtQ92VO.png
Masywne, metalowe drzwi otworzyły się z donośnym piskiem, który wypełnił wnętrze chłodnego kopca. Rozpaliłem pochodnię i spiralnymi schodami udałem się w głąb grobowca. Było bardzo ciemno, płomień delikatnie oświetlał wilgotne korytarze. Stąpałem bardzo ostrożnie, gdyż nie wiedziałem, czego mogę się spodziewać. Nagle usłyszałem przeraźliwy jęk i głos, który nakazywał mi zawrócić. Ciarki przeszły mi po plecach, ale ciekawość była silniejsza. Za pierwszy zakrętem ujrzałem kraty a za nimi zjawę. Niebieska, przezroczysta postać stała bez ruchu i powtarzała bym nie zapuszczał się głębiej.
https://i.imgur.com/heFPyan.png
Nie wiem co we mnie wstąpiło, ale czułem, że osoba stojąca przede mną, wcale nie jest duchem. Rozglądnąłem się po pomieszczeniu i moją uwagę przykuły cztery dźwignie. Za ich pomocą, aktywując je w odpowiedniej kolejności, otworzyłem przejście do pomieszczenia z upiorem. Przełknąłem głośno ślinę, zacisnąłem pięści i wszedłem do komnaty. W tym samym momencie duch ruszył na mnie. Bez zastanowienia chwyciłem za miecz. Jakże było moje zdziwienie, gdy trafiłem przeciwnika. Sądziłem, że postaci eterycznych nie da się zranić zwykłą bronią. Po kolejnym ciosie, duch upadł na ziemię i przeistoczył się w mężczyznę.
https://i.imgur.com/iRCa2II.png
Niebieska poświata zniknęła i osoba przeistoczyła się w przeciętnego poszukiwacza przygód. Na stole, nieopodal zwłok, znalazłem dziennik, który należał do jegomościa imieniem Wyndelius Gatharian. Po krótkim przestudiowaniu zawartości, dowiedziałem się, że w kurhanie ukryta była komnata, którą można było otworzyć za pomocą szmaragdowego smoczego szpona. Podobno w jej wnętrzu, ukryty był jakiś skarb. Z notatek wynikało, że Wyndelius, wynalazł specjalną miksturę, która pozwalała mu przybrać postać zjawy. Wertując kolejne stronice, natrafiłem na budzące przerażenie wpisy. Wyglądało na to, że chęć zdobycia kosztowności ukrytych w czeluściach grobowca doprowadziły biedaka do obłędu. Zaczął wierzyć, że jest duchem.
https://i.imgur.com/zU1QAUq.png
Zabrałem dziennik ze sobą oraz złoto leżące nieopodal paleniska i ruszyłem z powrotem do barmana, by poinformować go o tym, co odkryłem. Wilhelm niemal podskoczył z radości na wieść, że miejsce spoczynku jego przodków nie jest nawiedzone. W nagrodę ofiarował mi smoczy szpon, który jak mniemam, pozwoli mi zapuścić się w głąb kopca. Podziękowałem i opuściłem gospodę.
https://i.imgur.com/XfUM8cQ.png
Nie wiem jeszcze, czy kiedykolwiek zdecyduję się sprawdzić, co kryją mroczne korytarze kurhanu Shroud Hearth. Na razie mam inny cel. Najwyższa pora ruszyć w stronę przełęczy, która zaprowadzi mnie w okolice Helgen, a następnie White Run.
---------------------------
Komentarz usunięty przez autora