Wpis z mikrobloga

Mireczki od prawa, wczoraj dostałem z sądu postanowienie o umorzeniu kary grzywny zasądzonej w kwietniu bieżącego roku.

1. Sprawa wyglądała tak: straż miejska wsadziła mi pod robotą za wycieraczkę świstek za złe parkowanie.
2. Olałem ich wezwania, bo przychodziły w czasie gdy szukałem roboty, nastawiłem się na to, że odpuszczą, albo dostanę z sądu grzywnę w jakimś zaocznym trybie i zapłacę bez fatygowania się do straży miejskiej. I... zapomniałem o sprawie :) Ogólnie nie zrobiłem nic, żeby to ogarnąć.

W tym wczorajszym piśmie, co to go dostałem z sądu jest informacja, że w kwietniu 2017 zapadł wyrok w sprawie i ukarano mnie grzywną 100 zł i 80 zł kosztów sądowych. Niestety, jakoś nie odebrałem takiego pisma z poczty. Przez nieuwagę, serio. Ostatnie pół roku miałem sporo na głowie.

[Tak, z pisma o umorzeniu dowiedziałem się, że dostałem karę grzywny pół roku temu ( ͡° ͜ʖ ͡°)]

Moje pytanie jest takie: czy to koniec sprawy i nie pójdę do puchy ostatecznie, czy SM może się jeszcze jakoś od tego odwołać? Jest pouczenie o zażaleniu, ale straż miejska może się zażalić, czy jak? W sensie co dalej?

#krakow #prawo #strazmiejska #sadownictwo #sad
  • 7
@dzyndzla:

art. 51 KKW

§ 1. Jeżeli skazany, z przyczyn od niego niezależnych, nie uiścił grzywny, a wykonanie tej kary w innej drodze okazało się niemożliwe lub niecelowe, sąd może, w szczególnie uzasadnionych wypadkach, grzywnę umorzyć w części, zaś wyjątkowo – również w całości; nie zarządza się egzekucji, jeżeli z okoliczności sprawy wynika, że byłaby ona bezskuteczna.
§ 2. Na postanowienie w przedmiocie umorzenia grzywny przysługuje zażalenie.

Czy wnosiłeś o umorzenie?
@JohnMaxwell: dziękuję bardzo za odpowiedź! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Odpowiadając na Twoje pytania:

Czy wnosiłeś o umorzenie?


nie, w zasadzie, to nie zrobiłem nic 'urzędowego' od momentu znalezienia świstka za szybą

sąd może też działaś z urzędy, ale to wyjątki wyjątkowe


zadziałał (chyba) z urzędu, taka informacja widnieje w postanowieniu:

[...] po rozpoznaniu w sprawie moje imię nazwisko ukaranego za wykroczenie 92 S1 i innych z urzędu
@dzyndzla: Czekasz tydzień, dwa (7 dni dotyczy doręczenia, nie wiadomo kiedy pismo doręczono drugiej stronie, ale pewnie w podobnym terminie co Twoje), dzwonisz do sądu z pytaniem czy wpłynęło zażalenie, czy postanowienie jest prawomocne. Jeśli jest prawomocne - koniec sprawy, chyba że SM uzna że niezbędna jest kasacja, ale jak pisałem, mało prawdopodobne.

Jeśli wniosą zażalenie na postanowienie o umorzeniu - Sąd może, w skrócie: odrzucić zażalenie, utrzymać w mocy postanowienie