Wpis z mikrobloga

@johntucker: wszystko zależy od państwa i pośrednika. Jeden bierze 60€ drugi 400. Robisz zdjęcia przed. Oddajesz zatankowany jak był. #!$%@? i tyle. Jakby chcieli Ci zabrać bezpodstawnie hajs robisz chargebacka i tyle.
@johntucker: My wynajęliśmy będąc w Andaluzji. To była jedna z najgorzej ocenianych firm, ale pośredniczył Ryan Air. Niestety, nie pamiętam nazwy i ile nam zablokowali, ale ważna rzecz, żeby jeszcze mieć zapas, bo nam zablokowali kartę a konto benzyny, jakieś 160 euro. Miało być do zwrotu, jesli auto będzie zatankowane. Nasi znajomi nie byli przygotowani na dodatkową kwotę i nie mogli wynająć samochodu. Mozna było to obejść kupując dodatkowe full ubezpieczenie