Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam jakieś takie s----------e, że po dłuższym czasie przebywania z drugą osobą zaczynam wynajdywać jakieś większe lub mniejsze wady, a po jakimś tam czasie zaczynam podświadomie jej nie lubić. Mam wrażenie, że jak zwiążę się z drugą połówką to prędzej czy później też zacznę ją hejtować i wszystko się rozwali.
Co mi jest? :/ na takie problemy psycholog czy psychiatra?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ja tak miałam póki nie poznałam tego jedynego. Także spokojnie w końcu przestaniesz. A nawet jak się widzi wady to już tak nie przeszkadzają jeśli się kogoś prawdziwie kocha.
  • Odpowiedz