[Z.....w]

Kjurwa, poszedłem spać o 18 i miałem koszmar. Kilka razy się budziłem we śnie, pierwszy raz obudziłem się bo babcia ze snu zaczęła mówić jak szatan, wstałem, chciałem zapalić światło ale elektryczność nie działała w moim pokoju, więc znowu się obudziłem, tym razem z paraliżem sennym i znowu coś mnie wystraszyło, ponownie się obudziłem, zapaliłem światło i #!$%@?, światło było w żarówce ale nie rozchodziło się poza lampkę, więc w pokoju nadal ciemno, i w końcu obudziłem się na jawie. Była 19.
#gownowpis

[KbtY]

@ZercaMirkoslaw
światło było w żarówce ale nie rozchodziło się poza lampkę

dobre

[Z.....w]

@KbtY: Żarówka była jasna, ale jakby szkło nie przepuszczało światła

[Z.....w]

@KbtY: Mi się zdarzyło coś takiego po raz pierwszy, tzn. tyle "fałszywych" przebudzeń pod rząd. Przez pierwsze 10 minut nie byłem w stanie ustalić czy rzeczywiście nie śpię.

[Z.....w]

@KbtY: Przy etapie braku prądu w śnie błagałem bym się obudził. Chyba do siebie samego kierowałem te prośby.