Wpis z mikrobloga

Zrobię z tego #afera bo tak nie we być. Niedługo wrzucę to jako znalezisko z całą dokumentacją, zdjęciami.

---------

tldr:
Lenowo nie uznaje gwarancji, bo wodoszczelny telefon (powinien wytrzymać 30 minut 1 metr pod wodą) jest wilgotny w środku, a wg brak wodoszczelności wg Euro Rtv Agd wynika z niewłaściwego użytkowania. Jako bonus: ojczymowi nie uznali gwarancji (ekran przestał działać), bo na ekranie była 1 serio mała ryska.

Bratu też się Lenovo popsuł, z tym ze miał ubezpieczenie, więc nie było problemu.

Też miałem Lenovo, akurat byłem zadowolony.
3 na 4 Lenovo się popsuły.

Jakieś pomysły, co mogę teraz jeszcze zrobić? Do sądu?
---------

Mireczki, #lenovo I #eurortvagd to #!$%@?.
Z dziewczyną złożyliśmy reklamację, bo po roku użytkowania telefon zaczął bez przerwy się wyłączać.

Najpierw z tytułu gwarancji producenta.
Odpisali, że nie uznają reklamacji, bo części w telefonie są wilgotne. Telefon był 2x zamoczony na jakieś 10 sekund: raz pod kranem był umyty, raz był zanurzony na chwilę na głębokość około 15 cm.

Rzecz w tym, że według producenta telefon spełnia standard wodoszczelności IPX7, więc powinien wytrzymać bez problemu zanurzenie go na 1m przez 30 minut.

To w nie udało, to daliśmy go na reklamację z tytułu niezgodności towaru z umową, bo powinien być wodoszczelny, a nie jest.

Odpisali tylko:
"Weryfikacja techniczna reklamowanego towaru wykazała, że zgłoszona wada towaru nie wynika z niezgodności towaru z umową, a z przyczyn zewnętrznych, niezależnych od Sprzedawcy i niezwiązanych z towarem, jest natomiast skutkiem niewłaściwego użytkowania. W takiej
sytuacji odpowiedzialność Sprzedawcy jest wyłączona."

Robią co chcą licząc na to, że klient odpuści.

#afera ##!$%@?
  • 11
  • Odpowiedz
@Jade: tak zrobię. Jednocześnie napiszę bezpośrednio do producenta przed dodaniem wykopu. Wszystko mam dobrze udokumentowane, że znalezisko na pewno wejdzie na główna. A przypadek ojczyma jest tak absurdalny, że szok.

@Jestem_Tutaj: @Ewentualnie: @RRybak: @DominoCity:
Ojczym zawsze miał #!$%@? na punkcie ochrony telefonu. Zawsze ma duże, odporne etui jakby na budowie pracował, hartowane szkło. Najsmieszniej, że z serwisu telefon wrócił bez hartowanego szkła
  • Odpowiedz
@ile-prawdy-jest-w-jednym-slowie: Firmowy laptop Lenovo, miał jakiś zainstalowany "Asystent Lenovo". Wyrzucił, że są dostępne aktualizacje softwaru Lenovo i innych dodatków. Użytkownik kliknął "OK", z aktualizacjami wjechała aktualizacja BIOS, laptop zdechł. Lenovo nie uznał, bo wgrywanie BIOS nie podlega gwarancji. #!$%@?, że przez ich program, ich asystent, ich aktualizacje.
Nigdy więcej lenovo - odradzam to w każdej firmie, którą obsługuję i każdemu pytającemu. To gówno nie ma prawa dłużej istnieć na rynku.
  • Odpowiedz
@RRybak: nie zgodzę się, serwis Lenovo w moim przypadku zadziałał dobrze, wszystko naprawione. Nie mam zastrzeżeń, kiedyś słyszałam, że było źle, ale musieli się ogarnąć.
  • Odpowiedz