Wpis z mikrobloga

Wczoraj mama przyniosła z pracy "swojskie" masło oraz szynką. Zrobiłem sobie z tym kanapkę i mówię wprost, masło ma dziwny smak zaś szynka sama w sobie jest dość żylasta.
Dziś zawiozła to do swojej mamy (mej babci), która stwierdziła, że masło musiało być wiele razy mrożone i rozmrażane, zaś sama szynka jest niedobra. Dopiero to potwierdziło moje słowa i już nie jestem tym, który "wybrzydza"...

#coolstory #rodzina
  • 50
  • Odpowiedz
@Aleoledacfaraddadf: to samo miałem jak matka przywiozła kiedyś kurczaka ze wsi xD śmierdział i smakował strasznie #!$%@?, ale matka że TAK BO WY NAUCZENI TYLKO ZE SKLEPU ŻREĆ SYF CHEMIĘ

powiedziałem że jak ma mi nie smakować #!$%@?ć gównem to wolę ze sklepu chemię jeść, ta się obraziła i już nigdy nic "swojskiego" na stole się u niej nie pojawiło

raz jeszcze wjechał dzik upolowany przez wujka i tak się
  • Odpowiedz
@Bambro: z kurczakiem ze wsi jest tak, że jak go się źle zabije to śmierdzi. Z kury zawsze trzeba dokładnie spuścić krew szybko po zabiciu, w przeciwnym razie mięso będzie miejscami ciemne, pełne niesmacznych zakrzepów i śmierdzące. Wiem bo hoduję paręnaście kur na własne potrzeby. To samo z dzikiem, ale tu dochodzi jeszcze nieumiejętne przygotowanie, dziczyzna ma swój zapach, którego można łatwo uniknąć, ale ludziom się nie chce.
  • Odpowiedz
Kwestia przygotowania. Jak zatrudniamy masarza do robienia wędlin to wychodzą takie gówniane że z Leader Price byłyby lepsze. Jak samemu to wędlina dobrze się rwie, błyszczy na zielono i ta wędzona, i ta długodojrzewająca. (ludzie bez licencji na wędliniarstwo dupa cicho), może leżeć kilka tygodni i się nie zepsuje a wysuszy.
H.....a - Kwestia przygotowania. Jak zatrudniamy masarza do robienia wędlin to wychod...

źródło: comment_e6C9F0CnUY6s4uJmXbK7HiUzPrEii1TG.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Czasami swojskie to czyste gówno.


@Hunchbacked: Najczęściej w mieście na bazarkach i targowiskach "swojskie" to gówno. Handlarze często kupują jajka i warzywa z marketu a potem sprzedają na targowisku jako wiejskie.
Trzeba mieć sprawdzonego rolnika i wtedy można mieć swojskie, dobre i tańsze niż w sklepie.
  • Odpowiedz
@Aleoledacfaraddadf: Czasami śmietana z której robią masło jest już nieco (a zdarza się nawet bardziej niż nieco) przekwaszona i masło wychodzi dość paskudne. Szczególnie jak ktoś ma mało krów lub krowy mają mało tłuste mleko to musi na to masło zbierać dużej śmietanę i wychodzą takie kwiatki.
Ogólnie jak preferuję produkty "swojskie" (wędliny, chleb, twarogi, sery, dżemy czy soki), tak masło jakoś mi nigdy nie pasowało i wolę dobre "sklepowe".
  • Odpowiedz