Wpis z mikrobloga

Mirek handlarz lvl. over 9000. Ale od początku. Sprzedam Opla. Dzwoni koleś (dobre 50 kilometrów) - chce, jedzie. Dwie minuty później dzwoni drugi - kilka kilometrów. To mu mówię, że obejrzy ten z daleka (sam kupowałem niedawno auto) i jak nie będzie zainteresowany (a był napalony jak szczerbaty), to go zapraszam. A gość do mnie:


Nic nie wymęczył, bo staram się być słowny, ale coś mi nie dawało spokoju...


#truestory #motoryzacja #kupautozmikro #sprzedajautozmikro
podobnomialemmultikonta - Mirek handlarz lvl. over 9000. Ale od początku. Sprzedam Op...

źródło: comment_UK6LPFGCUCftxZfoUbiTZehEfb3mT5oj.jpg

Pobierz
  • 24
  • Odpowiedz
@sailor_73 no ale tak jest. Widze, ze kazdy kto prowadzi biznes, jest obrotny, chce robic hajs a nie lezec i robic pod siebie od razu jest 'cwaniakiem', 'januszem', 'prywaciarzem'.
Komuna wiecznie zywa... :(
  • Odpowiedz
ja kupilem swojego za 2koła od handlarza, i zadzwonilem do goscia z dowodu a tamten chłopak oddał mu za 1500. no #!$%@? jego mać xD

@malinowydzem no zadziwiające, że handlarz chcę zarobić na swoim zawodzie i sprzedaje drożej niż kupił xD koleś mógł sprzedać bezpośrednio toby pewnie wziął wiecej.

Ja ostatnio sprzedawalem auto to pojechałem do handlarza i ten zaczął smety #!$%@?ć że o panie to auto na łańcuchu to zara na
  • Odpowiedz
typowa #!$%@?, wiesniacko - #!$%@? mentalnosc, ze ktos kupi, zrobi naprawy, wyczysci i sprzeda z zyskiem.


@benzdriver: no #!$%@?, #!$%@?. Skoro zrobi naprawy, wyczyści to poniesie koszt materiałów, części i robocizny. To normalne, że cena idzie do góry xD
  • Odpowiedz