Wpis z mikrobloga

#!$%@? czy policja nie potrafi się skontaktować z człowiekiem?
Jak źle stanąłem to #!$%@? w ciągu godziny zadzwonili do mojej mamy i później do mnie.
Jak gubię portfel to następnego dnia po zgubie jest na policji a do mnie dociera po dwóch miesiącach, a prawko (bylo w tym samym portfelu) po trzech.
Teraz znowu zgubiłem to #!$%@? z jednego posterunku oddalonego ode mnie o 30km wiozą do drugiego oddalonego o 20km ode mnie, ale w przeciwną. I żaden #!$%@? nie zadzwoni, panie piotrze są dokumenty, nie martw się, nie wyrabiaj, bo po jaki #!$%@?.

W #!$%@? #!$%@?ą ( ͠° °)( ͠° °)( ͠° °)

#policja ##!$%@?
  • 6
  • Odpowiedz
@hpiotrekh: Skoro zgubiłeś to cierp, policja nie jest od informowania Ciebie że znaleźli Twoje dokumenty, to ich dobra wola. Powinni zgodnie z przepisami odesłać do urzędu który je wystawił.
  • Odpowiedz
@fishery: Jest też od tego żeby służyć.
Teraz sobie je mogą wsadzić nawet w dupę xD nie będę jechał specjalnie po to, żeby je odebrać, skoro mam już nowe, a pieniadze ktoś z portfela zabrał
  • Odpowiedz
@hpiotrekh: Służyć ? Tobie ? Nie gościu, to co oni mają robić jest dokładnie sprecyzowane ustawą, zaś Tobie się w główce #!$%@?ło z tą roszczeniowością. Zgubiłeś i masz pretensję hur dur że pieprzona policja nie zadzwoniła do Jaśnie Pana iż jego dokumenty się znalazły ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@fishery: mi, tobie i każdemu obywatelowi.

tak, mam pretensje, bo to chyba nie jest problem zadzwonić do kogoś, że dokumenty się znalazły. Chyba po jakiś #!$%@? podaje się teefony kontaktowe przy każdym dokumencie. a jak im się jeździć nie chce to niech poleconym wysyłają. dojdzie w dwa dni, a nie w dwa miesiące, jak każdy normalny człowiek ma już dawno wszystko nowe.

a tak w ogole to #!$%@?
  • Odpowiedz
@hpiotrekh: Kultura u Ciebie widzę na podobnym poziomie jak i logiczne myślenie ( ͡° ʖ̯ ͡°). Typowy poleczek buraczek z przerostem ego i "daj mnie" ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Idź dziecię na czarno.
  • Odpowiedz