Wpis z mikrobloga

@BojtaS: i co ciekawe praktycznie nie żarłem bo pracuje na delegacji, a brzuch miałem jak bym #!$%@? jak koń, okazało się ze mam tak powiększona wątrobę ( ͡° ʖ̯ ͡°) teraz już mam płaski, ale było nieciekawie :-)
@Shade_ To dzień po po 0,7 i kilku piwach to na pewno był kac a nie uczucie bycia wczorajszym?Przy okazji ja 4 lata tylko Okocim mocne nawet 8 dziennie aż opamiętałem się jak srałem papką i chciało mi się rzygać na zapach jedzenia.W pracy jakoś maskowałeś zapachy bo ja waliłem na siebie perfumy by ludzie nie poczuli
@patrzpan: powiem tak, cieżko to w ogóle wytłumaczyć ale ja po takiej dawce po latach treningu czułem się całkiem spoko. Nigdy mnie nikt nie złapał czy coś. Maskowalem się ale kumple którzy mnie znali widzieli ze wyglądam jak bym oglądał film... zbyt dużo ode mnie zależało i byłem zbyt wysoko żeby mi ktoś mógł tak na poważnie zagrażać. Czułem się bezkarny dlatego sobie pozwalałem na za dużo, z perspektywy czasu żałuje
@Shade_
0,7 + 4 zwykłe browary wychodzi jak nic litr gorzały, nie piłeś w ciągu dnia tylko wieczorem a więc musiałbyś to wypić w kilka godzin. Miałem mocną głowę i zdarzało mi się wypić litr wódki, ale na przestrzeni wielu godzin, spożywając przy tym posiłki a i tak na drugi dzień byłem jeszcze pijany. Codziennie przez pięć lat pić litr wódki po pracy jest awykonalne żeby nie wiadomo jak ktoś miał mocną
@Shade_ Zuć to gówno w cholerę to zobaczysz że Świat wygląda zupełnie inaczej na trzeźwo.Jakiś sport zacznij uprawiać by nie ciągnęło i trzymaj się z trzeźwością - sam wiem że będzie kusić, ale niech poczucie zmarnowanych lat cię zmobilizuje