Wpis z mikrobloga

Zaczęło lać, więc trzeba się zastanowić nad butami na jesień.
Szukam uniwersalnych butów, które mi nie przemokną w kałużach. Chodzę głównie w jeansach, do tego basicowe bluzy, najczęściej bez kaptura i kurtka typu parka/sztormiak, zależnie od intensywności deszczu.

Najbardziej skłaniam się ku tym, ale coś w tym stylu też wygląda interesująco. Planuję chodzić w tych butach na codzień, głównie przy większym deszczu lub po kałużach.

Na zmianę mam już obuwie, szukam jedynie takich harpaganów, które wody się nie boją i wystarczą na 2-3 sezony wiosenno-jesienne. Jakieś propozycje ze strony szanownego towarzystwa? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#modameska #buty #ubierajsiezwykopem #jesien
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@PeterFile: dzięki za propozycje, w końcu ktoś, kto dorzucił coś własnego :) raczej unikam butów podobnych do pierwszych, bo zbyt oklepane, ale trzecia propozycja ciekawa, pytanie tylko jak z wodoodpornością.
  • Odpowiedz
@feelbeats: timberlanda u mnie się sprawują zajebiście na deszczu.. kałuże normalnej wielkości nie są problemem, do tego wygodna wkładka i można pocinać kilometry..
pierwsze co prawda oklepany wygląd, ale marka już mniej, do tego trochę lżejsze niż timberlandy..
  • Odpowiedz