Wpis z mikrobloga

nieważne. rozumiesz, że jak ktoś ma sklep to też można tak mówić? w sensie że to nie jego hajs tylko klientów? on (Daniel) daje rozrywke i ludzie mu za nią płacą. nie ma w tym nic złego. wiesz ilu celebrytów, polityków i w ogóle jakichkolwiek tworców czegokolwiek często inspirują inni ludzie? nie ma co się doszukiwać dziury w całym. ps: lepiej dawać na schronisko nawet pod publiczke, niż wcale.