Wpis z mikrobloga

Atrakcyjni ludzie mogą sobie pozwolić na zdradzanie (niemoralne), częstsze zmienianie partnerów (całkiem spoko) i różnego rodzaju przygody (nie wiem, to się nie wypowiem), natomiast mniej atrakcyjni zmuszeni są tkwić w jednym związku przez lata. Potem sobie to racjonalizują, że niemoralne jest porzucenie kogoś, że związek trzeba naprawiać, że prawdziwa miłość na cale życie itp. Największe przegrywy (pomijając niebzikających), to osoby, które w życiu miały 1, no góra 2-3 partnerów/partnerek. Boją się zmian i kurczowo trzymają tej samej osoby, bo wiedzą, że mają nikłe szanse znaleźć kogoś innego. Oczywiście inna sprawa jak pojawiają się dzieci, ale atrakcyjni ludzie i tak kiedyś się rozstają (może jak dzieci podrosną) albo po prostu mają kogoś na boku.

#takaprawda #zwiazki
  • 11
@takie_chwile_jak_te: a co jesli ktos jest atrakcyjny i nie zdradza, bo faktycznie jest szczesliwy z bycia z ta jedyna osoba w swoim zyciu? Choc kolejnych partnerow znalezliby bez problemu?

Ale Ty zyjesz chlopie w smutnym swiecie, wspolczuje.
a co jesli ktos jest atrakcyjny i nie zdradza, bo faktycznie jest szczesliwy z bycia z ta jedyna osoba w swoim zyciu?


@agaja: no bo akurat może nie potrzebuje w tym momencie albo kalkuluje że koszt opuszczenia partnera/partnerki były zbyt duży, ale prawie każdy w swoim życiu odczuje pokusę
natomiast mniej atrakcyjni zmuszeni są tkwić w jednym związku przez lata.


@takie_chwile_jak_te: Jest też możliwość, że Uber-wygryw spotka Uber-wygrywkę i za nic nie chcą się rozstać, bo wiedzą, że szansa na spotkanie kogoś na choćby porównywalnym poziomie jak obecny partner/ka, to kwestia szukania przez lata, jak nie dekady, a nie ma pewności, czy ten ktoś odwzajemni nasze zainteresowanie.

Ktoś, kto ciągle zmienia partnerki, to raczej człowiek mierny, bo co prawda stać
@Songox30: tru dat, z drugiej strony wygrywów jest mniej niż przegrywów, więc jak spotkasz kogoś kto od lat siedzi w jednym związku i nigdy nie był w innym, to bardziej prawdopodobne, że jest przegrywem, niż losowa osoba, która miała kilkunastu partnerów/partnerek (oczywiście nie mam tu na myśli dziwek)
z drugiej strony wygrywów jest mniej niż przegrywów,


@takie_chwile_jak_te: Dlatego wygrywy nie przebierają, bo przebierając, musieliby obniżyć poziom.

więc jak spotkasz kogoś kto od lat siedzi w jednym związku i nigdy nie był w innym, to bardziej prawdopodobne, że jest przegrywem, niż losowa osoba, która miała kilkunastu partnerów/partnerek (oczywiście nie mam tu na myśli dziwek)


A po co szukać prawdopodobieństwa, skoro wystarczy spojrzeć jaki kto ma związek? Jeśli ktoś się cieszy