Wpis z mikrobloga

@Pshemeck: No niestety, jeden miniserial sytuacji nie zmieni znacząco. Szkoda, że sprawy się potoczyły trochę pechowo dla marki. MGM bliskie bankructwa, Syfy przestawiające się na wrestling, niska oglądalność w czasach gdy wyników jeszcze nie ratowały platformy internetowe, wyczerpanie sił twórczych ekipy.

@Pshemeck Zdajesz sobie sprawę z tego, że dodatkowe sezony SG-1 tylko by zniszczyły serial? Tam nawet nie było czego kontynuować, ani wymyślać, bo wszystkie zagrożenia wyeliminowano, a nowe byłyby już na siłę dodawane. SGA to kopia schyłkowego okresu SG-1, dla niepoznaki z inną obsadą.