Wpis z mikrobloga

Część z Was Mirki może kojarzy mój wczorajszy post dotyczący nauczyciela, facebooka, policji itd xD. Może kogoś to interesuje, dlatego mówię, że sprawa rozwiązana. Z 6 osób obecnych podczas tworzeniu tych wpisów dwie faktycznie były bez winy, jednego nie było w szkole, jeden całkowicie się zdygał xD a z jednym poszliśmy do tego nauczyciela i wyjaśniliśmy. Tak właściwie powiedział, że #!$%@? ma na te posty bo one nie były jakieś obraźliwe ani nic, tylko że go denerwuje fakt, że konto dalej istnieje (od listopada ubiegłego roku) i kazał nam załatwić z osobą, która stworzyła te konto, że ma się przyznać (poszedł 5 minut później). Potem jedynie trzeba było udawać, że przejmujemy się obniżonym zachowaniem( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°). Dzięki za wczorajsze rady i straszenie, bo to też się przyczyniło do decyzji, żeby się przyznać. Pozdro

#prawo #pomocy #szkola