Wpis z mikrobloga

@Rodion_Romanowicz: Ja słyszałem, że jak chce się robić coś sensownego to najlepiej uciekać na UJ, ewentualnie znaleźć sobie promotora z PAN, bo dla Psychologii UW już za późno na jakikolwiek ratunek ()
  • Odpowiedz
@Kampala: czytałem ostatnio granty przyznane w ramach tych wszystkich programów i takie te badania z UW były dziwne, ale niemniej skoro dostali pieniądze musiały być dobrze uzasadnione i oparte na literaturze. Szczerzę to nie słyszałem niczego złego o UW, poza jednym zakładem i poza jedną z Pań, które z resztą jest dosyć znana w środowisku psychologów i która osobiście bardzo niedobrze na jednej z konferencji mojego kolegę, który w dodatku miał
  • Odpowiedz
@Kampala: to jest głównie opinia jednego mojego znajomego, który spędził tam jak dotąd 4 lata, ale rozmawiałem z kilkoma innymi osobami stamtąd i każdy się wypowiadał raczej negatywnie. Głównie narzekali na niski poziom kadry. Coś tam się naukowo sensownego dzieje, ale to są (podobno) pojedyncze jednostki.
  • Odpowiedz