Wpis z mikrobloga

A co jeśli w ostatnim odcinku, będąc z Laurą, Cooper znalazł się w naszym rzeczywistym świecie? Patrząc na to, że w domu Palmerów zastał jej prawdziwą właścicielkę, jest to całkiem możliwe.

Tylko teraz, co z tym krzykiem i wołaniem na końcu? Laura po prostu przypomniała sobie, co spotkało ją w świecie Twin Peaks czy może jest to dowód, że takie tragedie dzieją się we wszystkich możliwych rzeczywistosciach?

W ogóle miałem wrażenie, ze Cooper w ostatnim odcinku, to nie był ten dobry agent Coop. W zasadzie zachowywał się, jakby był połączeniem wszystkich swoich trzech poprzednich wcieleń. Patrząc na jego cel uratowania Laury miał w sobie dobre intencje, ale jego zachowanie w barze u Judy było bardziej w stylu złego Coopera. Ale wydaje mi się, że miał w sobie też coś z Dougiego, bo ogólnie to działał dość powolnie i flegmatycznie.

Jedynym wątkiem, którego zakończenie tak naprawdę mnie rozczarowało (bo w pozostałych całkowicie zaufałem Lynchowi) jest ten z Audrey Hepburn. Zresztą on (nie licząc głównej historii z Laurą i Cooperem) pozostawia po sobie najwięcej pytań. Mieliśmy budowaną jakąś historię Audrey i jej męża, by później zobaczyć ją przed lustrem w jakimś białym otoczeniu, który może być szpitalem (bo nigdy się nie przebudziła) a może też być jakąś odmienną rzeczywistością, ale tego już raczej nigdy się nie dowiemy - chyba, że 4. sezon jednak powstanie.

#twinpeaks #seriale #lynch
  • 13
@mateusz562

W ogóle miałem wrażenie, ze Cooper w ostatnim odcinku, to nie był ten dobry agent Coop. W zasadzie zachowywał się, jakby był połączeniem wszystkich swoich trzech poprzednich wcieleń.


Tak jest! Też o tym samym pomyślałem! Sposób, w jaki położył gości w restauracji o tym przesądził jak dla mnie.

chyba, że 4. sezon jednak powstanie.


Oby nie, lubię niedopowiedzenia :)

Patrząc na to, że w domu Palmerów zastał jej prawdziwą właścicielkę


Czy
@mateusz562: Chyba nie Hepburn ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wątków pourywanych jest więcej - klatka, wątek Jerrego, Becky itp.

Tylko teraz, co z tym krzykiem i wołaniem na końcu? Laura po prostu przypomniała sobie, co spotkało ją w świecie Twin Peaks czy może jest to dowód, że takie tragedie dzieją się we wszystkich możliwych rzeczywistosciach?...

Mi się wydaje że rzeczywistości się przenikają i zobaczyła co stało się z
@paczesik

Czy na pewno prawdziwą?


Z tym, że jest prawdziwa chodziło mi o to, że tę postać grała kobieta, która w rzeczywistości jest właścicielką tego domu. A jej nazwisko w serialu wcale nie musiało być jej prawdziwym.

@ediz4

Chyba nie Hepburn ( ͡° ͜ʖ ͡°)


XD a ja cały czas miałem w głowie, że ona się tak nazywa. A teraz już nie mogę edytować ( ͡° ʖ
@mateusz562: No odnalazł się ale co wnosił ten wątek do serialu - gadał do siebie, zgubił się i celował odwrotnie lornetką w złego Coopera i jego syna. W poprzednich sezonach Jerry robił nie do końca uczciwe interesy z bratem co było jedną z ważniejszych osi fabularnych. A tutaj zupełnie zbędny wątek albo niedokończony.

Wątek Becky też w pewnym sensie jest rozwiązany - jej facet nie żyje, a z tego, co pamiętam
Czyli to wszystko co dzialo sie w miasteczku to sen? W sumie to by wyjasnialo wiele rzeczy jak dziwaczne zachowania ludzi ktore byly na porzadku dziennym. A co z mitycznymi chatami? Czy tam tez to byla wizja senna Laury czy rzeczywostosc?
@ediz4:

Nawet postać tego złego Horna która była dość barwna nie została wykorzystana. Pojawiał się w różnych miejscach bez jasnego celu do czego dąży.


Według mnie postać Horne'a miała jednak jakiś tam sens. Mogłoby być go trochę więcej, bo rzeczywiście był wyrazisty. Chociaż gdyby nie chojraczył i nie próbował zabić Złego Coopera, może dalej by żył.

Nawet przypomniała mi się sytuacja z jakąś kobietą co darła się stojąc na skrzyżowaniu w
Dla tej powykręcanej dziewczyny nie mam żadnego wyjaśnienia. Ale cała ta scena ma jakąś tam interpretację. Wszystko zaczęło się od tego dzieciaka, który strzelił sobie z pistoletu w stronę RR Diner. Z tego, co słyszałem/czytałem całość miała pokazywać stosunek Lyncha do posiadania broni. Ważne również tutaj było to, że zarówno ojciec jak i dzieciak wyglądali tutaj tak samo.


@mateusz562: No to odczytałem ale co dalsza część sceny miała wnosić to nie