Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć mirki. Nie wiem w zasadzie od czego zacząć i po co to piszę, więc zacznę od konkretów. Czuję się jak ostatnie gówno, którym w zasadzie jestem. Pochodzę z biednej rodziny, mam 25 lat, skończoną szkołę średnią i żadnych kwalifikacji. Mieszkam w małym mieście, w którym ciężko o jakąkolwiek pracę jak się nie ma znajomości, a znajomych tutaj nie mam. Już nawet w internecie nie mam wielu znajomych, może 2 czy 3, z którymi piszę od czasu do czasu. Zaniedbałem nasze relacje przez kilkuletni związek z dziewczyną. Byliśmy ze sobą kilka lat, sądziłem, że mogę jej w pełni zaufać i że będziemy już ze sobą choćby nie wiem co - naiwne z mojej strony, wiem. Szkoda, że po fakcie, ale nie winię jej, że ze mną skończyła. Winię o to, że zdradziła, zamiast normalnie zerwać, ale #!$%@?ć ją. Jakoś od prawie dwóch lat było między nami gorzej. Stałem się apatyczny, nic mnie nie interesowało. Do dzisiaj nic nie sprawia mi przyjemności. Uczę się na siłę angielskiego, programowania, ćwiczę, ale każdy dzień to ciężka walka, żeby coś zrobić, bo po prostu nie widzę w niczym sensu i nic co robię nie sprawia mi przyjemności. Zanim zerwaliśmy, było mniej więcej stabilnie, ale od zerwania jest coraz gorzej, choć minęły już jakieś 3 tygodnie. Od dwóch dni walczę ze łzami, czuję się jak wrak. Piszę od czasu do czasu do jakichś nowych dziewczyn z ciekawych grup na fb, ale do tej pory udało mi się utrzymać kontakt tylko z jedną, bo większość w ogóle nie odpisuje, no ale pewnie niejeden stulej do nich pisze, więc to zrozumiałe, że sagują. Jak piszemy jest mi dość miło i nawet się czasem zaśmieję przed monitorem, więc w zasadzie to jedyne co sprawia mi względną radość. Z tym, że w przeciwieństwie do mnie ona ma jakieś życie i wychodzi ze znajomymi, więc ciągle się boję, że mi ją ktoś sprzątnie sprzed nosa.
Planuję wybrać się do psychiatry, może uda mi się załapać na leczenie farmakologiczne. Fajnie gdyby ktoś, kto ma za sobą depresję, albo ktoś kto po prostu jest w temacie, napisał mi co i jak. W sensie czy do psychiatry trzeba się rejestrować przez rodzinne, czy to coś kosztuje, czy może wystarczy tylko zwykłe ubezpieczenie? Wszelkie info będzie pomocne.
Popłakałem to #!$%@?, elo ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
#gorzkiezale #depresja

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz

Czy według ciebie op to:

  • Pizdeczka i powinien wyjść do ludzi xD 35.2% (25)
  • Ma realne problemy 39.4% (28)
  • Mam 16 lat i przyszedłem się pośmać 25.4% (18)

Oddanych głosów: 71

  • 7
@AnonimoweMirkoWyznania: od zerwania minęły dopiero 3 tygodnie, z doświadczenia wiem, że to może potrwać nawet kilka miesięcy ale w końcu minie :) Zanim zaczniesz brać leki może rozejrzyj się po mieście za jakimś zajęciem gdzie mógłbyś poznać ludzi, jakiś kurs tańca? klub żeglarski, może sztuki walki? Współczuje strasznie zdrady:/ to kaleczy na długi czas. Jak się dowiedziałeś?