Wpis z mikrobloga

@Trajforce: również lubię ale 1-3. To odnowienie serii to jakaś porażka.
1-3 to dla mnie idealne przykłady odmóżdżaczy, na których można zapychać się colą i popcornem. Czasem trzeba po prostu się "zresetować" takim filmem, a Transformersy są w tym moim zdaniem najlepsze :p a co do muzyki to w 3 części momentami kiczowata ale jest też kilka świetnych utworów, mój faworyt to The Fight Will Be Your Own
@RezolutnyPasikonik: ale jednak szkoda, że każdy Decepticon oprócz Megatrona, Starscreama, Barricade'a i Devastatora i paru pomniejszych wygląda niemal tak samo. Do tego mam sentyment bo pamiętam jak leciało Beast Wars na Polsacie, a potem Energon i Cybertron na Cartoon Network.