Wpis z mikrobloga

@TheGirl: Może jeszcze zacznie, jak byłam dzieckiem to znalazłam kota, przytachałam do domu i ani nie mruczał, ani nie miauczał. Jakoś po pół roku znormalniał i zatęskniłam za czasem kiedy nie dawał głosu. ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@TheGirl Śliczna kicia. Miałem kiedyś skromną kotkę, która nieśmiało miauczała. Jeśli nie na problemu z układem oddechowym, to może po prostu ma potrzeby miauczeć. :)
MPK sąsiad ma psa, który nie szczeka. :D
  • Odpowiedz
@TheGirl: no miałczeć. Zamyśliłem się, bo ostatnio na wakacjach głaskałem kocura, który nie potrafił mruczeć. Wydawał odgłosy jak zapchany diesel na czkawce.
Maine Coon - fakt. Rozmiar mnie zmylił, bo młody ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 1
@TheGirl To jest ona. Jest zadowolona. Aktuale dala mi przyzwolenie na lerzenie pod soba ale zebym sobie czase za duzo nie zaczol wyobtarzac... Ot kobieta...
  • Odpowiedz