Wpis z mikrobloga

Czy jestem złym człowiekiem? Restauracja, cisza, spokój, jem obiad, piję wino, relaks. Nagle wchodzą 3 kobiety, wózki, łącznie 6 dzieciaków. Rozwalają się jak księżniczki, chcą "danie dla dzieci", "nie mamy", "no to zróbcie, klient chce, to zrobicie", "coś zrobimy". Karyny wyciągają tenisówki dla dzieci, zmieniają im buty "będziecie biegać". Noi 6 dzieciaków biega między stołami, drze ryja w przedziwnych odgłosach z kosmosu. Krew mi się gotuje, tak mocno, że wyobrażam sobie niemieckiego Lugera. Opanowuje się, na tyle by zwrócić uwagę karynom w kulturalny sposób, że jeśli nie panują nad dziećmi, niech biorą dania na wynos - lepiej dla nich, klientów i samych dzieci. Niepotrzebnie się odezwałem, rozpętałem wrzask karyn porównywalny do cyganek z bazaru. "Proszę stad wyjść" - do mnie, "będzie miał pan dzieci to pan zobaczy", "znalazł się pan, #!$%@? stąd"... dojadłem w pośpiechu danie i wyszedłem. Krew mi buzuje do tej pory, w furii mam ochotę #!$%@?ć ścianę...

Co jest najgorsze - to efekt 500+, wylazły pretensjonalne matki "należy mi się", z grupami bachorów, sieją hałas, chaos, zadymę bo im się #!$%@? należy bo są matkami. Czasem w to szaleństwo włączają się ojcowie.
Sklepy, ulice, trawniki, restauracje i nawet kina (w seansach dla dorosłych) są pełne rozwrzeszczanych i biegających gówniarzy.
Nie piję do dzieci, chodzi mi o rodziców - zero dyscypliny, zero posłuchu, jeszcze dopingują tych gówniaków by robiły większy #!$%@?.
Niedługo będę musiał ze sobą nosić worek treningowy by się wyżyć na miejscu i komuś krzywdy nie zrobić.
Nawet w górach pełno tego, nawet w lasach (sezon grzybowy) - wszędzie patologia z gówniarzami drącymi ryja ;(


btw. za czasów mojego dzieciństwa dostałem po dupsku i był spokój... zawsze potrafili mnie upilnować w miejscu publicznym

#500plus #dobrazmiana #dzieci #bekazpodludzi #patologiazmiasta #patologiazewsi
  • 44
  • Odpowiedz
@DannyTheDog: mnie czasem tez #!$%@?ą te baby co sobie zrobił gówniaka tylko i wyłącznie dla kasy xD najgorzej jak drą #!$%@? i biegają w autobusach albo w sklepie i jeszcze próbują Cię dotknąć ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 295
@DannyTheDog do dziś pamiętam jak dziadek mi mówił ze trzeba być cicho np w autobusie, dzisiaj jak widzę ze dziecko się drze (nie płacze) a opiekun ma to gdzieś to od razu wiem ze to po prostu jacyś plebejusze i nic z tym nie zrobisz, zwróć uwagę to jeszcze cie zwyzywają

a co do 500+ to raczej bez wpływu, plebs zawsze się panoszył
  • Odpowiedz
@Dolan: ja zawsze dostałem klapsa czy straszenie "pasem" (chociaż nigdy nim nie dostałem, robił wrażenie) i wszędzie w miejscu publicznym mi mówili, że trzeba być cicho i to wystarczało
a teraz Ci durni rodzice cieszą ryja, jak ich dziecko się drze, biega i demoluje oO
  • Odpowiedz
@Dolan: co do 500+, to plebs dostał fundusze, by się panoszyć jeszcze bardziej - przed nim, dzieciaki raczej nie opuszczały placów zabaw, teraz plac zabaw jest wszędzie bo są fundusze na kina, restauracje, noi markety :)
u mnie w galerii prawidłowo odczytali zapotrzebowanie, więc stoi jakieś 50 zdalnie sterowanych piździków, wkładasz do tego dziecko i sobie jedzie, jak komuś wjeżdża pod nogi, to możesz korygować kurs. Problem w tym, że
  • Odpowiedz
  • 3
@DannyTheDog może kiedyś nie było takich matek karyn widać bo nie było ich stać na wyjście do lokalu? to może być jednak przyczyna 500+, po prostu teraz takie rodzinki bardziej widać bo pojawiają się w życiu społecznym do którego są kiepsko przystosowani, są kiepsko wychowani i nie mają manier a wszystko to przekazują dzieciom z uśmiechem na twarzy

no co zrobisz Grażyna, nic nie zrobisz.
  • Odpowiedz
@DannyTheDog ale to samo jest wszedzie, w sklepach, w knajpach, na basenach itd. Pokolenie: to mi sie nalezy, i DEJTA MI WINCYJ SOCJALU rosnie i produkuje kolejne pokolenie roszczeniowych nierobow...
  • Odpowiedz
@DannyTheDog OPie, zielonko. Wszystko fajnie, lecz proszę nie stosuj błędnie słowa "pretensjonalne". To słowo nie oznacza "mający pretensje" tylko aspirujący do innej sfery, sztuczny, maskujący brak klasy zbyt jaskrawymi atrybutami klasy widocznymi dla innych.
  • Odpowiedz
@DannyTheDog: mi ostatnio babka podsiadła miejsce w pkp z gówniakiem, gówniak ok 5 lat, BĘDZIESZ MIAŁ DZIECI TO ZROZUMIESZ! No ale nic nie mogłem zrobić bo był wagon bez rezerwacji miejsc, w sumie jakby ladnie poprosiła i zapytała to nie, trzeba było poczekać aż wyjdę do łazienki i usiąść. Oczywiście dzieciak biegał sobie wolno a matka siedziała. No cóż
  • Odpowiedz