Wpis z mikrobloga

Hej Mirki. Co sądzicie o spodenkach rowerowych ale takich z wkładką żelowa, które wyglądają jak normalne spodenki(nie takie pedalskie xd). Siodełko mam sportowe, wyprofilowane z dziurą, na kościach kulszowych dość miękkie. Mam jakąś starą nakładkę żelowa, trochę daje ale przy 100 km dupa bolała i tak. Problemu z obtarciami nie mam. No kurcze. Tyłek to jedyny problem bo tak mogę jechać długoo. Później już coraz więcej jadę na stojąco ;) nie mam sakw więc plecak dość mocno obciąża dupę.... No i tak sobie patrzę na spodenki z pielucha, tylko strasznie nie lubię takich obcisłych spodni. Nie czuję się komfortowo w nich ;) ale zanalazlem coś takiego. https://www.rowertour.com/p/18483/rogelli-buccino-spodenki-rowerowe pierwsze lepsze. Chciałbym móc chodzić w spodenkach rowerowych normalnie jak w zwykłych i żeby nie było z daleka widać że jestem cyklistą. Jakies sugestie?
#rower
  • 12
@LesneRuchadlo sylwestke mam dobrą. Wagi za to nie mam najmniejszej. Prawie 90kg. Myślę że zrezygnowanie z plecaka by dużo dało. Ostatnio właśnie po 90 km dupa bolała ale bez tragedii. W plecaku 2 litry picia bo święto było i martwiliśmy się o sklepy. Plus jedzenie to trochę ciążyło. Czytałem opinie, że powyżej 100 km dziennie jazda bez spodni z wkładką to katorga dlatego się nimi zainteresowałem ;) jeżeli da radę przyzwyczaić dupę
@Simfecstio: czyli szukaj jakichkolwiek portek do mtb ;) W Rogelli do mtb sama jeżdżę, nawet dają radę. Wszystko w tym momencie jest kwestią budżetu, jaki masz, te porteczki są takie średnioniższopółkowe i w tej kategorii wg mnie są bardzo dobre. Jeśli porównujemy z wyższą półką, to wiadomo - są też dużo lepsze, ale wtedy patrz np. na Foxa. Dla przeciętnego rowerzysty te będą ok.
A! Tylko przygotuj się na to, że
@Simfecstio: to spokojnie możesz brać Rogelli, przynajmniej mój tyłek na nie nie narzeka ;) Mam wersję babską, nie wiem jak ten materiał, z którego są zrobione te przykładowe podlinkowane, ale te moje nie przemakają, są optymalnie luźne, nigdzie nie cisną (tylko pasek sobie zdjęłam, bo i tak mi niepotrzebny, zatrzymują mi się na biodrach), stosunkowo szybko schną, jeśli już woda ze strumienia naleci wnętrzem nogawki, śliskawe w dotyku, więc gałęzie tak
@kasiknocheinmal brata się pytalem czy mi swoje spodenki pożyczy no i tak nie używa. Odmówił. Dopiero później przeczytałem że to się bez bielizny jeździ ;) no dobrze. Jutro sobie pooglądam(dziś). Chociaż już raczej w tym roku ich na dłuższej trasie nie przetestuje ;( to w sumie można osobno kupować wkładki a później spodenki. A te wszystkie spodenki mają odpinane wkładki? To można zdjąć i używać jako normalne spodenki? W sumie fajne.
@Simfecstio: nie wiem czy kupisz gdzieś same wewnętrzne z wkładką. I tak, teoretycznie możesz zewnętrzne nosić same, jak odepniesz wewnętrzne, o ile chodzisz w takich luźnych. Postaram się nie zapomnieć jutro z tymi foxami do sprawdzenia, ale nie obiecuję. Zawołaj jutro, proszę, to odpiszę, jeśli sprawdzę.
Bielizna właśnie zależy - niby ludzie jeżdżą bez, ale ja nie umiem, brat też normalnie jeździ w bieliźnie. Kwestia gustu ;)