Wpis z mikrobloga

@jabadabadupka: Bardzo często widze zabawy w stylu "przynieś to i ostatni odpada".

Ostatnio popularna jest nazwa filmow w stosunku do jakiejs czynnosci w domu (wczesniej się ustala liste postaci z filmów, na żywo z goscmi, a później wodzirej czyta jedno i drugie) -przykład, przychodzi Pan mlody do domu z delegacji, wita żone, a ona wygląda jak? Chewbacca