Wpis z mikrobloga

Mirki, jako osoba prywatna sprzedałem przedmiot XYZ na Allegro, kupujący stwierdził, że myślał, że to wersja XYZ-A i że nie zamieściłem takiej informacji (bo i po co skoro było napisane że to wersja XYZ a nie jakaś udoskonalona edycja) i teraz pisze do mnie że za dwa tygodnie po urlopie sobie przetestuje ten przedmiot XYZ i jeśli mu nie będzie odpowiadał to odda. I tu pytanie co z takim delikwentem zrobić? Kupił nie to co chciał bo nie potrafi czytać a i jako osoba prywatna nie mam obowiązku przyjąć zwrotu. Iść lepiej na rękę czy się wypiąć?
#pytanie #allegro
  • 10