Wpis z mikrobloga

1/100 #nofapchallenge

Dobra mireczki, wracam do gry.

Za pierwszym razem dociągnąłem do 70 dni.

17 lipca upadłem i leżę cały czas. Już straciłem rachubę, ile razy się masturbowałem od tamtej pory. Strasznie mnie to męczy.

Oglądanie pornografii do niczego nie prowadzi. Wiem, że są fajne dupeczki w moim typie (np. Alaina Fox, Luna Rival, Kacey Kox), ale oglądanie, jak ruchają je inni kolesie jest naprawdę chore. Chyba nie ma gorszego przegrywu od ślinienia się do aktorek porno - szczególnie takich, które wyglądają jak zwykłe dziewczyny.

Muszę to zapamiętać, żeby znowu mi się nie odkleiło za kilka tygodni.

Miejmy nadzieję, że wczoraj masturbowałem się ostatni raz. Mireczki, trzymajcie kciuki.

#wychodzimyzprzegrywu ##!$%@? #przegryw #stulejacontent
  • 16
  • Odpowiedz
@wyjzprz2 Ostatnio jak sobie odpaliłem po przerwie lepiej niż rocznej od regularnego korzystania to poczułem takie zażenowanie że wyłączyłem i dzień po sprawę załatwiłem bez tego. Obecnie wystarczająco spędzam czasu z fajnymi różowymi w świecie rzeczywistym, atencji nie brakuje, brakuje tylko umiejętności do skorzystania z tego potencjału - nad czym obecnie pracuję. Po wyjściu z dda, depresji oraz porno poczułem się pięknie - pokochałem siebie i myślę że wkrótce moja potwora
  • Odpowiedz
@wyjzprz2: Rezygnację z pornografii rozumiem i pochwalam, ale całkowite zaprzestanie masturbowania się to głupota. No i w ten sposób można tez sobie zaszkodzić, bo regularna masturbacja znacząco obniża ryzyko zachorowania na raka prostaty. Należy tylko zachować umiar.
  • Odpowiedz
@TAKATAKATAKATAKATAKATAKATAKATAKA: Idea nofap jest ściśle powiązana z porno i zgadza się, że to główne zagrożenie. Ale odbiłeś tylko piłeczkę i nie odniosłeś się w ogóle do mojego stwierdzenia. Badania na temat wpływu masturbacji na prostatę są niejednoznaczne i mają sprzeczne wyniki. W dodatku efekty są różne dla różnych grup wiekowych, pozytywne efekty są głównie przewidywane dla grupy 50+, a takich na wykopie za wielu nie ma.
  • Odpowiedz
@priveth Nie wiem czy to do końca było to, ale wszystkie objawy odpowiadały dda. Ojciec alkoholik #!$%@?ł mi dzieciństwo, lata pierwszych miłości, pierwszej socializowania się, dopiero teraz ja nadrabiam into życie.
  • Odpowiedz
@priveth: Nie leczyłem się nigdzie - rok z tańcem, ludźmi którymi w końcu mogłem zaufać odmienić wszystko. Pisałem o tym już u siebie na tagu #tuxtanczy. Ciężko to opisać ale dopiero teraz zacząłem odczuwać prawdziwe emocje i co najważniejsze je wyrażać. Coś po prostu #!$%@? pięknego.
  • Odpowiedz