Wpis z mikrobloga

to która wersja w końcu pisowskie oszołomy?


@LechuCzechu: Już niedługo dotrą do prawdy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Był zimny, kwietniowy ranek. Siedziałem w swoim Tupolewie grając w pinballa na laptopie. Gdy już mi się znudziło i zacząłem wołać żonę aby włączyła mi pasjansa usłyszałem tak jakby szelest. Nie byłem pewien skąd dochodził, słuch nie ten co kiedyś i to potworne ryczenie silników uniemożliwiały zlokalizowanie źródła dźwięku. Już