Wpis z mikrobloga

Mirki sprawa jest! Otóż.. potrzebuję imienia dla tej pięknej panny ʕʔ
Miałam się nią chwalić jak już będzie u mnie na kolanach, ale trochę tak głupio trzymać pieseła na kolanach i nadal nie wiedzieć jak go wołać ( )
Rodowodowego nie zdradzę na początek, żeby nie sugerować niczego. Nie jest ono tragiczne i w ostateczności zostanie z młodą do końca, ale.. no jednak chcę czegoś innego. Od tygodnia myślę i nic mi się nie podoba :C
#psy #pokazpsa #ttb

matra - Mirki sprawa jest! Otóż.. potrzebuję imienia dla tej pięknej panny ʕ•ᴥ•ʔ
Mia...

źródło: comment_dYj2gDpP7QtqzUhoWRxzvfBhdLVcOlb0.jpg

Pobierz
  • 57
  • Odpowiedz
@paprykarzszczecinski1: dajesz, wciągnę Cię nosem!
@Niewierny_Mops: brałbyś? ( ͡ ͜ʖ ͡)
@emipk505: dziękuję () mam nadzieję, że wyrośnie z niej kawał dobrej kluchy do tulenia i całowania :3 jest podobna do swojego taty, a tata jest taki kochany, że omujborze :3

Rodowodowe ma Lena. Początkowo miałam brać jej siostrę, Lilę, w której się zakochałam bez pamięci, ale ma tyłozgryz i zęby jej idą w podniebienie, bałam się, że to będzie kłopotliwe, a teraz jest już zarezerwowana przez kogoś innego :C
Ogólnie Lena nie jest złe, pewnie będę się spotykała ze spiekotą dupy co niektórych matek, bo to popularne imię, ale z drugiej strony właśnie to kojarzenie z obrzydliwie popularnym
  • Odpowiedz
@matra: yyy.... nie polecam jednak ludzkiego imienia. Wiem coś o tym. Ostatnio na jednym podwórku spotkałam się z 2,5-letnia Julią i za każdym razem jak krzyczałam "Jula" na mojego diabła, to ta mała dziewczyna się krzywiła i prawie płakała, bo myślała, że na nią krzyczę :P

Ogólnie ja trochę żałuję, że nie zmieniłam tej mojej parówie imienia tuż po adopcji. Wtedy myślałam, że nie wolno i jej w głowie pomieszam
  • Odpowiedz
@emipk505: meh i tak nie lubię dzieci xD Ale wiem co mówisz, ja za imieniem Boni też nie przepadałam, ale miała te swoje 3,5 roku, to uznałam, że nie ma sensu i tak już zostało. A że imion ma setkę to już inna sprawa ( )
W sumie to chyba wyczerpała limit, nie wiem jak na młodą będę wołała inaczej niż imieniem ( ͡°
  • Odpowiedz
@emipk505: moja na chcesz/zjesz i idziemy xD ale to chyba nic nadzwyczajnego. Tak w ogóle to wyprowadzam się po odbiorze młodej do rodziców na dwa tygodnie i młoda będzie się uczyła od Bonisi jak być dobrym piesałkiem ♡(ू‧̫ू⑅)
  • Odpowiedz
@matra: nie boisz się, że takie przeprowadzanie co dwa tygodnie może być dość stresujące na początek? Choć w sumie to mała klucha, więc nie będzie aż tak czaiła, że coś nie halo.

  • Odpowiedz
@emipk505: nie, łącznie spędzi u rodziców trzy tygodnie. Musi się uczyć częstych zmian, bo nie chcę potem mieć z nią takich problemów jak z Boni - ona źle znosiła zmiany (choć z fundacji do nas to przyszła jak do siebie :P ), zresztą weekendy często spędzamy u moich rodziców, więc będzie jak u siebie (;
Bardziej mnie martwi to, że po tych dwóch tygodniach będę ją musiała zostawić samą z
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@emipk505 wierzę. Ja pewnie sporo bledow popelnie przy niej, ale i tak Boni dała mi wiele doświadczenia i świadomości co jest potrzebne w wychowaniu psa. Urlopu nie możesz żadnego?
  • Odpowiedz
@matra: błędy zawsze się popełnia, więc nie ma się czym przejmować. Na pewno wyrośnie na stabilną i mądrą pannice ()

Luzik, bo będę miała dużo wolnego czasu tylko jej ostatnie przyzwyczajanie trwało pół roku... Oczywiście było to też przyzwyczajanie do nas, więc teraz powinno być łagodniej. Może nas oszczędzi :P
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@agaja ja tam bardziej myślę, że ze slodyczy to jej tylko oczy zostaną xD Greta mi sie spodobało tak nawet, ale niebieski narzeka, że nie /:
  • Odpowiedz
@matra: a jaka to rasa? w sensie - jak bedzie wygladac jako dorosla psina?

Greta jest taka....zimna strasznie, tez bym nie chciala :P Moze jakas mitologiczna bogini wojny czy cos :D?
  • Odpowiedz